Powrót do strony głównej

W czwartek amerykański rynek akcji miał szansę na pokazanie, że środowy spadek był wypadkiem przy pracy – niegroźną realizacją zysków. W zasadzie udało się to zrobić. Byki miały wszystkie atuty w ręku – docierające na rynek informacje dawały im zdecydowane fory. ...

W USA już wtorkowa sesja ostrzegała, że rynek jest zmęczony wzrostami i musi trochę odpocząć. Środowa sesja te odczucia potwierdziła. Słabe zachowanie rynku akcji nie wynikały z opublikowanych danych makro (szczegóły poniżej), bo były one całkiem dobre. Nie jest też prawdą, że to ostrzeżenie agencji Moody&rsq...

W USA w poniedziałek kalendarium było puste, ale rynki szykowały się do wtorkowego posiedzenia FOMC. Mówiono o możliwości zwiększenia przez Fed dodruku dolarów (wydaje się to niezwykle mało prawdopodobne). Z pewnością jednak czekanie na Fed przypominało, że bank centralny czuwa i będzie dbał o osłabian...

W USA we wtorek też, podobnie jak w Europie, czekano na wynik posiedzenia FOMC, ale zdecydowana większość graczy nie oczekiwała po nim niczego nadzwyczajnego. Ta większość nie zawiodła się. Oczywiście stopy się nie zmieniły. Nie zmienił się też zakres „poluzowania ilościowego”, czyli QE2. W komunikacie ...

W piątek przed amerykańskimi bykami stało tylko jedno zadanie: udowodnić, że czwartkowe przełamanie/naruszenie oporów nie było pułapką. W tym celu indeksy musiały wzrosnąć. Wszystko bykom w tym dziele pomagało. Przede wszystkim na rynek dotarła informacja, że w Kongresie szykowany jest już kompromisowy projekt p...