Powrót do strony głównej

W USA gracze mieli w czwartek ułatwioną  sytuację, bo sesje rozpoczynały się już po konferencji szefa ECB. Dowiedzieliśmy się od Mario Draghiego, prezesa ECB, że rzeczywiście (tak jak informowały wcześniej agencje) powstał plan skupu obligacji na rynku wtórnym (OMT). Uwarunkowany będzie przez jego połączenie z działaniem funduszy EFSF/ESM oraz z wypełnieniem przez kraje korzystające z tych funduszy bardzo surowych warunków. Transakcje będą dotyczyć obligacji o zapadalności od 1 do 3 lat i będą sterylizowane (nie będzie druku nowych pieniędzy). Szczegóły zostaną opublikowane w osobnym komunikacie.

Jak widać ECB z podaniem szczegółów czeka na wyrok Trybunału i w zależności od niego opublikuje szczegółowy plan. Dodatkowo bank obniżył prognozy dla strefy euro. Nic dziwnego, że z początku rynki europejskie się nieco rozczarowały. Potem jednak zauważono, że ECB rezygnuje ze statusu uprzywilejowanego wierzyciela, co powinno zwiększyć popyt na akcje krajów PIIGS ze strony banków komercyjnych. Dowiedzieliśmy się też, że przy decyzjach o zakupie obligacji krajów objętych programem ECB nie będzie brało pod uwagę ratingu. Poza tym bank nie podał, jaki będzie limit tego skupu. To też był duży plus.

Popyt ruszył do kupowania akcji. Nic dziwnego, bo taki program może na pewien czas pomóc krajom takim jak Włochy czy Hiszpania. Nie jest to bazooka, czyli nieograniczone kupowanie obligacji bez sterylizacji, ale emitując krótkoterminowy dług odsuną od siebie zagrożenia niewypłacalności i dadzą sobie czas na reformy. Jednak, po pierwsze zwiększą proporcje długu krótkoterminowego do długu ogółem, co zawsze jest bardzo niebezpieczne. Po drugie zaś z pewnością rynki spróbują jeszcze zaatakować długoterminowe obligacje. Pytanie brzmi: kiedy? Tego nie wiemy.

Publikowane w czwartek amerykańskie dane makro też były korzystne dla byków. Raport ADP o zmianie zatrudnienia w sektorze prywatnym był zaskakująco dobry. Według tej organizacji przybyło 201 tys. miejsc pracy – oczekiwano, że przybędzie 140 tys. Raport o ilości nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych złożonych w ostatnim tygodniu był umiarkowanie dla byków korzystny. Złożono 365 tys. wniosków – oczekiwano 370 tys. Wzrosła jednak znowu średnia 4-tygodniowa. Publikacja indeksu ISM dla usług ucieszyła inwestorów. Indeks wzrósł z 52,6 do 53,7 pkt. (oczekiwano niewielkiego spadku).

Na rynku akcji zapanowała od początku sesji mała euforia. Dobre dane makro, zadowolenie z decyzji ECB i pokonanie czteroletniego szczytu bardzo umocniło obóz byków. Indeksy wzrosły po około dwa procent i rynek zamarł. Pozostawało pytanie: czy w końcu sesji nie zobaczymy realizacji zysków przed piątkowym raportem z rynku pracy? Nie zobaczyliśmy żadnej realizacji – sygnały kupna umocniły się.

GPW rozpoczęła czwartkową sesję podobnie jak inne giełdy europejskie – niewielkim wzrostem indeksów będącym przejawem lekkiego optymizmu przed posiedzeniem ECB. Dość szybko skala zwyżki się zwiększyła, dlatego że na innych giełdach europejskich widać już było mini-euforię. Szybko jednak ta euforia wygasła i rynki (w tym nasz) weszły w stan wyczekiwania.

Po rozpoczęciu konferencji prasowej przez Mario Draghiego, szefa ECB, nasz rynek zareagował bardzo emocjonalnie na brak szczegółów ogłoszonego przez bank planów. Indeks WIG20 załamał się nieco szybciej niż inne indeksy europejskie, ale nadal trzymał się wyraźnie nad poziomem neutralnym. Po trzech kwadransach od rozpoczęcia konferencji, kiedy na rynkach europejskich po przemyśleniu słów szefa ECB i przed rozpoczęciem sesji w Stanach zapanował ponowne optymizm, WIG20 znowu zaczął rosnąć.

Po rozpoczęciu sesji w USA skala zwyżki wyraźnie wzrosła, ale rosły przede wszystkim ceny akcji banków. Reszta rynku była bardzo oporna. Widać było niedowierzanie i niechęć do kupowania akcji na szerokim rynku. Jednak po tej sesji techniczny obraz rynku się zmienił Wybicie z flagi dało zarówno na WIG jak i WIG20 sygnał kupna. Pojawił się on też na oscylatorach.

Piotr Kuczyński

Główny Analityk
Dom Inwestycyjny Xelion

Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marektwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, , przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i  nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę.

Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności.