Powrót do strony głównej

W poniedziałek gracze na rynkach europejskich mogli ucieszyć się (co nieco enigmatyczną) obietnicą, którą ministrowie finansów oraz bankierzy centralni grupy G7 złożyli w sobotę. Chodzi o "mocną" i "skoordynowaną " reakcję na kryzys. Mogli też przejąć się informacjami mówiącymi o tym, że agencja Moody's już w tym tygod...

W USA nie poznaliśmy w piątek reakcji na plan Baracka Obamy. Nie  powalał  on  zdecydowanie na kolana, ale był większy o 50 procent od oczekiwań, więc z pewnością nie prowokował do sprzedaży akcji. Całą uwaga Amerykanów skupiła się jednak na Europie....

Niewiele  da  się powiedzieć  o środowej sesji  na  rynkach  amerykańskich. Zresztą  dokładnie to samo można  powiedzieć o rynkach europejskich.  Na pozór widzieliśmy na rynkach  akcji  euforię. Czytelnik  pewnie się obruszy - jak to „na pozór" skoro indeksy w Europie rosły po trzy, a nawet i cztery procent, a am...

W USA rynki czekały w czwartek na dwa wystąpienia: Bena Bernanke, szefa Fed i Baracka Obamy, prezydenta USA. Tylko pierwsze wystąpienie odbyło się przed sesją. Zapowiedzi przed pojawieniem się prezydenta nie pozwalały na zbytni optymizm, bo Republikanie twierdzili, że nic nowego w jego propozycjach nie będzie, a niektó...

We wtorek Amerykanie wrócili po  trzydniowym weekendzie i trafili na rynki,  na których panował strach. Pięcioprocentowe spadki  indeksów europejskich  w poniedziałek j kolejne spadki we wtorek nie mogły się Amerykanom spodobać. Oczywiście w USA nikt nie przejął się tym, że szwajcarski bank centralny (SNB) zdecydował s...