Powrót do strony głównej

Wall Street musiała w środę powielić europejski optymizm. Oczekiwania, co do orędzia prezydenta Trumpa była najwyraźniej tak zaniżone, że wystarczyło spokojne wystąpienie (oceniane jako koncyliacyjne) z powtórzeniem wszystkich poprzednich obietnic i niezawierające szczegółów, żeby inwestorzy odetchnęli z ulgą. Widać by...

Wall Street podobnie jak inne giełdy czekała nadal we wtorek na orędzie Donalda Trumpa. Miał on wystąpić na forum połączonych izb Kongresu USA pięć godzin po zakończeniu sesji, więc gracze musieli próbować zgadnąć jakie nastroje będą panowały na rynkach w środę. ...

Wall Street musiała w piątek zadecydować, czy nadal czeka na pomysły Trumpa, czy może byki zezwolą na realizację zysków, który to proces widoczny był na giełdach europejskich. Tam gracze z niepokojem szykowali się do orędzia prezydenta Trumpa (28.02). ...

Amerykanie już w piątek pokazali, że nie straszne jest im orędzie prezydenta Trumpa i że nie maja zamiaru czekając na nie realizować zysków. Wrodzony optymizm Amerykanów mógł jednak w poniedziałek ustąpić miejsca normalnej przecież ostrożności przed ważnym wydarzeniem. ...

Wall Street w czwartek nadal czekała na decyzje administracji Donalda Trumpa małą wagę przywiązując do innych wydarzeń (w tym do publikacji makro). Bykom pomagał wywiad sekretarza skarbu i wypowiedzi Donalda Trumpa (o tym niżej). ...