Powrót do strony głównej

W USA w poniedziałek Wall Street musiała zadecydować, czy bardziej istotny jest zbliżający się koniec roku i szczyt G-20 ze spotkaniem Donald Trump – Xi Jinping oraz Czarny Piątek po święcie Dziękczynienia, czy może to, że podczas szczytu APEC Mike Pence, wiceprezydent USA, pogorszył stosunki USA – Chiny mówiąc między innymi, że USA nałożą cła na kolejne produkty chińskie, jeśli Chiny nie wypełnią żądań amerykańskich.

Rynki mogły jednak to ostatnie potraktować jako jedynie przygotowanie do rozmów Xi – Trump. Tak do tego podeszli Europejczycy na początku sesji (bo potem zwątpili widząc spadki indeksów w USA), ale nie tylko oni, bo również Chińczycy wypowiedź Pence’a zlekceważyli. Indeksy w Chinach wzrosły.

Wall Street rozpoczęła sesję neutralnie, po czym indeksy zaczęły się systematycznie osuwać. Mówiono o szczycie APEC i wypowiedziach wiceprezydenta USA. Bykom szkodził też raport Wall Street Journal. Gazeta twierdzi, że Apple zmniejszył ostatnio produkcję wszystkich trzech modeli iPhone’a, które pojawiły się na rynku we wrześniu.

Na dwie godziny przed końcem sesji indeks S&P 500 tracił dwa, a NASDAQ trzy procent. Potem zaczęło się kupowanie „tanich” akcji, ale sztuka zredukowania skali spadków się nie udała. Indeks S&P 500 stracił 1,66%, a NASDAQ 3,03%. Takie zachowanie rynku przed Czarnym Piątkiem i szczytem G-20 jest bardzo niepokojące i źle świadczy o sile obozu byków.

GPW rozpoczęła poniedziałkową sesję tak jak rozpoczęły ją inne giełdy europejskie – wzrostami indeksów. Jednak u nas WIG20 szybko wrócił w okolice poziomu neutralnego, potem zabarwił się na czerwono. Nasz rynek naśladował słabnące giełdy strefy euro, ale był od nich dużo słabszy.

W okolicach pobudki w Stanach WIG20 zabarwił się jednak na zielono. W tym momencie nie miało to nic wspólnego z zachowaniem innych giełd. Odbijały przede wszystkim akcje banków i drożały akcje PKN Orlen. Im bliżej było do (słabego najpewniej) rozpoczęcia sesji w USA tym wyżej wędrował WIG20. Odrabiano po prostu część piątkowych strat. Dzięki fixingowi WIG20 zyskał 1,12%.

To, że rynek tym razem był całkowicie w przeciwfazie do tego, co działo się na innych giełdach nie znaczy, że tak już będzie zawsze. Wczorajsza sesja w USA wymusi spadkowy początek sesji, ale potem powinno się zacząć polowanie na odbicie w Stanach.

 

Piotr Kuczyński

Główny Analityk

Dom Inwestycyjny Xelion

Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marketwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i  nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę.

Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności.