Powrót do strony głównej

Wtorkowe kalendarium było w USA (podobnie było w Europie) nadal puste. Dopiero od środy zaczną się pojawiać istotne dane makro. Jak zawsze w takich przypadkach rynki kierowały się pogłoskami i nadziejami. W kolejnych dniach dojdzie do wielu politycznych spotkań, więc gracze liczą, że popłyną z nich jakieś pomagające by...

Poniedziałkowe kalendarium było w USA całkowicie puste. W tej sytuacji rynkami rządziły media i politycy. Podczas weekendu „Der Spiegel" napisał, że ECB rozważa ustanowienie granicznej wielkości różnicy (spread) między rentownością obligacji niemieckich, a rentownością obligacji innych państw Eurolandu. Po jej przekroc...

Piątkowa sesja w USA nie różniła się zbytnio od dwóch poprzednich. Nadal nie było publikacji istotnych dla rynku danych makro, ani bardzo ważnych informacji ze spółek. Nikt nie przejął się amerykańskimi raportami o cenach płaconych w eksporcie i imporcie. Odnotujmy, że ceny w eksporcie bez żywności i w imporcie bez rop...

Rozpoczynam komentarz tam, gdzie skończyłem przed ostatnim urlopem, czyli od środy. Cały tydzień był zdominowany przez klasyczny, wakacyjny handel. Sesje kończyły się neutralnie lub lekko wzrostowo, mimo tego, że dane makro publikowane w USA były całkiem niezłe. Trwała walka fundamentów i oczekiwań z techniką. Szczegól...

Rynki amerykańskie reagowały w czwartek na czynniki zewnętrzne. W nocy w Chinach opublikowane zostały dane makro, które poprawiały nastroje. Inflacja CPI wyniosła 1,8 proc. (poprzednio 2,2 proc. r/r), a inflacja PPI spadła o 2,9 proc. (oczekiwano spadku o 2,5 proc.). Dowiedzieliśmy się też, że sprzedaż detaliczna wzros...