W USA w poniedziałek w kalendarium nie było ważnych dla inwestorów danych makro. Nie było też wielu istotnych raportów kwartalnych spółek, ale reagowano na opublikowany przed sesją raport IBM oraz czekano na publikowany po sesji raport Apple, co wpływało już (pozytywnie) na nastroje podczas sesji....
W USA po neutralnym zamknięciu sesji w czwartek, co należało uznać za sukces byków, popyt miał w piątej za zadanie doprowadzenie do wzrostu indeksów, co ze względu na wyprzedanie rynku mogło być dość prostym zadaniem. Już przed sesją zarówno kontrakty jak i telewizje biznesowe zapowiadały duże odbicie....
W USA już przed środową sesją nastroje były minorowe. Potężne spadki indeksów w Europie gwałtownie zwiększały obawy, wręcz strach w Stanach. Do tego doszły wyniki spółek i bardzo słabe dane makro publikowane przed sesją i nieszczęście było gotowe. A i tak Wall Street zachowała się dużo lepiej niż giełdy zachodniej Euro...
W czwartek Wall Street musiała spróbować wyjaśnić, czy rację mieli ci inwestorzy, którzy w panice wyprzedawali akcje w pierwszej części sesji środowej, czy może ci, którzy je kupowali w końcówce tej sesji znacznie redukując wtedy skalę spadków indeksów. Po części pomóc mogły w wyjaśnienie tej rozbieżności pu...
W USA we wtorek najważniejsza była reakcja giełd na raporty dużych amerykańskich banków (Citigroup, JP Morgan Chase, Wells Fargo). Okazało się, że JP Morgan Chase miał gorsze od oczekiwań zyski i lepsze przychody. Citigroup miał wyniki nieco lepsze od prognoz, a Wells Fargo dokładnie zgodne z oczekiwaniami....