Wall Street w piątek miała jedynie za zadanie zapewnienie dobrego zakończenia tygodnia, co oczywiście nie wykluczało jakiejś małej korekty. ...
W czwartek w USA też jednym okiem spoglądano na to, co postanowi na swoim posiedzeniu ECB. Nie oczekiwałem zmian w polityce monetarnej, ale rynek spodziewał się przedłużenie poluzowania ilościowego o 6 miesięcy przy popychaczowym wolumenie miesięcznego skupu. ...
W USA dobre zakończenie sesji w Europie powinno pomagać obozowi byków na Wall Street, ale przez dłuższy czas indeks S&P 500 kręcił się wokół poziomu neutralnego. W połowie sesji indeksy ruszyły na północ. ...
Wall Street w środę nie za bardzo miała co dyskontować. Europejski optymizm (nadmierny według mnie) mógł nieco pomóc amerykańskim bykom, ale kalendarium było praktycznie puste, co zmniejszało liczbę możliwych impulsów docierających na rynek. ...
W poniedziałek giełdy europejskie zachowały się od początku sesji bardzo „byczo”. Owszem, wynik włoskiego referendum doprowadził do rozpoczęcia sesji delikatnymi spadkami, ale bardzo szybko, wręcz błyskawicznie, gracze doszli do wniosku, że taki wynik (przecież powszechnie oczekiwany) jest już w cenach. ...