W środę Wall Street mogła pokazać, że wtorkowe spadki indeksów były jedynie wypadkiem przy pracy, a gracze powoli przyzwyczajają się do wyższej od 3% rentowności dziesięcioletnich obligacji. Byłby to mocny sygnał kupna akcji. Oczywiście alternatywą był dalszy ciąg korekty. Okazało się, że byki nadal rządzą. Oczywiście...
Wall Street po dwóch sesjach z mikroskopijnymi zmianami indeksów mogła we wtorek ruszyć bardziej zdecydowanie w jakimś kierunku. Mogła, ale oczywiście nie musiała. Kontynuacja konsolidacji sygnalizowałaby niezdecydowanie inwestorów. Okazało się, że nastroje ustawił rynek walutowy i długu. W USA opublikowano kilka rapo...
Wall Street w piątek w sposób oczywisty nie martwiła się tym, co nieco niepokoiło graczy europejskich. Tam coraz bardziej niepokojąco wyglądała sytuacja polityczna we Włoszech. Wydawało się, że oddala się co prawda perspektywa wcześniejszych wyborów, ale rodził się ultra-populistyczny rząd (Liga Północna i Ruch Pięciu ...
W USA w poniedziałek kalendarium było puste. Podczas weekendu Donald Trump obiecał, że pomoże chińskiej firmie ZTE w powrocie do jej działania (po tym jak decyzje USA sparaliżowały tę firmę...), co mogło poprawić nastroje na Wall Street. Niespecjalnie pomagało giełdom europejskim, ale na nich ważyło to, że we Włoszech ...
W USA zadanie byków w czwartek było całkiem oczywiste: pokazać, że przełamanie linii trendu spadkowego nie było wypadkiem przy pracy, a siły byków znacznie się zwiększyły. Do tego potrzebny był kolejny wzrost indeksów. Jak zwykle w czwartek w USA opublikowany został tygodniowy raport z rynku pracy. Dowiedzieliśmy się,...