W USA w poniedziałek kalendarium było praktycznie puste. Z ważnych spółek wyniki kwartału opublikował jedynie Halliburton, co nie miało znaczącego wpływu na zachowanie szerokiego rynku. Czteroprocentowy (wyraźnie wspomagany rządowo) wzrost indeksu w Chinach uspakajał nastroje. Rząd Chin zapowiedziały działania mające ...
Wall Street w piątek musiała podjąć decyzję: indeksy wracają pod średnią 200. sesyjną, czy znowu się od niej odbijają. Stosunkowo niezłe dane publikowane w Chinach oraz słowna interwencja chińskich regulatorów (odebrana jako zapowiedź interwencji na rynku akcji, co o 2,58% podniosło Shanghai Composite) mogły Amerykanom...
Wall Street we wtorek jak zwykle niespecjalnie sugerowała się poprawą nastrojów w Europie. Ono pojawiło się najpewniej tylko z powodu perspektywy porozumienia w sprawie Brexitu, co według mnie powinno raczej z powodu Włoch niepokoić. Potem zakończenie sesji w Europie wynikało już od zachowania Wall Street, a nie odwrot...
Na Wall Street po zakończonej w szampańskich nastrojach sesji wtorkowej w środę nie należało oczekiwać drastycznej zmiany nastrojów. Najbardziej prawdopodobna była stabilizacja albo nawet niewielki wzrost indeksów. Raportów kwartalnych ważnych dla rynku spółek praktycznie nie było (akcje publikującego po wtorkowej ses...
W USA w poniedziałek problemy Europejczyków nie musiały wpłynąć na zachowanie Wall Street. W Europie wynik wyborów lokalnych w Bawarii oraz nieudane rozmowy w sprawie Brexitu od rana szkodziły obozowi byków. Dziwić tylko mogło, że umacniało się euro. Zresztą już w okolicach pobudki w USA nastroje w Europie zaczęły się ...