Powrót do strony głównej

W środę bykom w USA na początku sesji pomagać mogła poprawa nastrojów w Europie, gdzie indeksy rosły. Pomagać też mogło to, że ponad 60. grup amerykańskich producentów sformowało koalicję mającą na celu zwalczania pomysłów na rozpoczęcie wojny handlowej. ...

Wtorek był w USA kolejnym dniem bez istotnych raportów makro. Nikogo nie poruszył raport o zapasach w hurtowniach amerykańskich (wzrosły o 0,8%). Czekano na nowe impulsy ze strony prezydenta Trumpa. Ich po prostu nie było, co pomagało bykom. Szkodzić mogły zapowiedzi Chin, które poproszą Światową Organizację handlu (WT...

Wall Street w piątek nadal czekała na decyzję prezydenta w sprawie ceł na chińskie produkty. Reagowała też na raport z rynku pracy. Po dwóch większych spadkach indeksu NASDAQ zanosiło się na odbicie, bo oczywiste było, że obóz byków nie był martwy. Jak zwykle w pierwszy piątek miesiąca w USA opublikowany został miesię...

Wall Street w poniedziałek ciągle miała w pamięci (z pewnością pamiętali to wcześniej Europejczycy) pogróżkę Donalda Trumpa, który w piątek powiedział, że jeśli Chiny nie poczynią ustępstw to obłoży cłami pozostałe 267 mld USD chińskiego importu. Publikacji danych makro nie było, wiec liczyły się tylko impulsy geopolit...

W USA w czwartek na zachowanie rynków wpływać mogło kilka czynników. Już w czwartek (lub w piątek) Donald Trump mógł uruchomić zapowiadane cła na 200 mld USD chińskiego importu. Chiny obiecywały ostrą odpowiedź. Po odbiciu od poziomu 12.000 pkt. przez XETRA DAX nieznacznie rosły indeksy europejskie, ale zakończyły dzie...