Powrót do strony głównej

Na Wall Street po zakończonej w szampańskich nastrojach sesji wtorkowej w środę nie należało oczekiwać drastycznej zmiany nastrojów. Najbardziej prawdopodobna była stabilizacja albo nawet niewielki wzrost indeksów. Raportów kwartalnych ważnych dla rynku spółek praktycznie nie było (akcje publikującego po wtorkowej ses...

Wall Street we wtorek jak zwykle niespecjalnie sugerowała się poprawą nastrojów w Europie. Ono pojawiło się najpewniej tylko z powodu perspektywy porozumienia w sprawie Brexitu, co według mnie powinno raczej z powodu Włoch niepokoić. Potem zakończenie sesji w Europie wynikało już od zachowania Wall Street, a nie odwrot...

Wall Street w piątek musiała pokazać, że dwie sesje dużej podaży z pokonaniem linii trendu i średniej 200. sesyjnej to zdecydowanie za dużo. Wszystko przed sesją (również zachowanie giełd europejskich) sygnalizowało, że nadchodzi spore odbicie. Nie wiadomo tylko było jak mocne ono będzie. Szkodzić odbiciu mogło to, co...

W USA w poniedziałek problemy Europejczyków nie musiały wpłynąć na zachowanie Wall Street. W Europie wynik wyborów lokalnych w Bawarii oraz nieudane rozmowy w sprawie Brexitu od rana szkodziły obozowi byków. Dziwić tylko mogło, że umacniało się euro. Zresztą już w okolicach pobudki w USA nastroje w Europie zaczęły się ...

Wall Street w czwartek musiała wziąć pod uwagę to, że w środę i w nocy pociągnęła za sobą indeksy na innych giełdach. Szczególnie mocno ucierpiał indeks w Chinach. Shanghai Composite stracił 5,22%. Wydawało się, że publikowane w czwartek dane makro obniżając rentowność obligacji nieco bykom pomogą w odbiciu. Jak zwykl...