Powrót do strony głównej

Wall Street we wtorek mogła albo kontynuować nieco bezrozumną (według mnie) hossę albo skorzystać z publikowanego po sesji poniedziałkowej raportu kwartalnego Alphabet (Google), który rozczarował. Pomagać Amerykanom mogło bardzo „bycze” zachowanie giełd europejskich. Publikacja ostatecznego (dla stycznia) indeksu PMI ...

W USA i w Europie rozpoczynaliśmy tydzień z pustawym kalendarium. W Europie nastroje były raczej minorowe. Zanosiło się na Wall Street na dalszy ciąg piątkowej konsolidacji, a jednak obóz byków okazał się być bardzo silny i na to nie pozwolił. W USA z założenia wątpliwe było, żeby zamówienia w przemyśle USA rozgrzały ...

W czwartek Wall Street mogła nadal bazować na środowym, „gołębim” komunikacie FOMC. Zachowanie giełd europejskich (bardzo słabe) mogło trochę niepokoić Amerykanów, ale wiadomo było, że jak tylko sesje w Europie się zakończą to Wall Street zapomni o Europejczykach. W sprawie kończących się w czwartek rozmów USA – Chiny...

Wall Street w pierwszy dzień lutego w zasadzie skazana była na małe zmiany indeksów po dużych zwyżkach z ostatnich dni. Tym razem trawiono przede wszystkim publikacje makro. Jak zwykle w pierwszy piątek miesiąca, opublikowany został miesięczny raport z amerykańskiego rynku pracy. Zatrudnienie w sektorze pozarolniczym ...

Dla Wall Street w środę ważne było przede wszystkim to, że odbyło się posiedzenie FOMC. Stopy pozostały bez zmian, ale każde słowo w komunikacie lub na konferencji prasowej po posiedzeniu FOMC mogło doprowadzić do ruchu kursów i indeksów. I doprowadziło. Stopy oczywiście się nie zmieniły, ale z komunikatu zniknęły słow...