Powrót do strony głównej

Można powiedzieć, że w USA w poniedziałek gracze byli podobnie sparaliżowani jak ich europejscy koledzy. Plusem było dla nich to, że decyzja ISDA o wypłacie CDS na dług grecki została przez rynek długu zlekceważona (na razie zlekceważona – to się może z czasem zmienić). Minusem były dane opublikowane w Chinach. Nie chodziło tylko o to, że deficyt handlu zagranicznego Chin był pięć razy większy od oczekiwań, ale i o to, że wzrost eksportu był od prognoz o 40 procent mniejszy. Oczywiste było jednak to, że gracze nie będą z tego powodu pozbywali się energicznie akcji, szczególnie, że czekali na wtorkowe posiedzenie FOMC.

Na rynku akcji początek sesji był lekko korekcyjny, ale na dwie godziny przed końcem sesji indeksy przeszły nad kreskę. S&P 500 zyskiwał mikroskopijnie. Właściwie trzymał się poziomu neutralnego. Rynek spokojnie i na wysokim poziomie (blisko tegorocznych szczytów) czekał na wtorkowe posiedzenie FOMC. Była to absolutnie neutralna i niemająca znaczenie prognostycznego sesja.

Na GPW w poniedziałek negatywne czynniki (decyzja ISDA i deficyt handlowy Chin) nie pozwoliły odrobienie piątkowego cudo-fixingu. Rynek otworzył się neutralnie, lekko osunął i potem poszedł za innymi rynkami wychodząc na plusy i wchodząc w marazm połączony z osuwaniem się indeksów. Indeks WIG20 wrócił tylko do poziomu neutralnego, gdzie czekał na rozpoczęcie sesji w USA. Potem nawet się zaczerwienił, ale szybko wrócił do poziomu neutralnego i dzięki fixingowi zakończył dzień wzrostem o 0,27 proc. Była to sesja z niezwykle małym obrotem – typowa sesja na przeczekanie.

Dzisiaj wstępny kierunek powinny pokazać nam dane makro publikowane w USA (szczególnie te o sprzedaży detalicznej). Jeśli będą umiarkowanie korzystne dla byków to czekanie na Fed powinno wyraźniej pomagać bykom w USA i w Europie. Słabe dane zapewnią neutralne zachowanie (większa będzie nadzieja na QE3). Problem jest z naszym rynkiem, bo on równie dobrze może kontynuować trwanie w marazmie w oczekiwaniu na Fed jak i wykorzystać dane publikowane w USA i zakończyć dzień tak jak te dane mu pokażą.

Piotr Kuczyński

Główny Analityk
Xelion. Doradcy Finansowi

-

Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marektwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, , przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i  nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę.

Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Xelion. Doradcy Finansowi Sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Xelion Doradcy Finansowi Sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności.