Powrót do strony głównej

Środowa sesja miała zasadniczo dwa oblicza – pierwsze obserwowaliśmy aż do godziny 20:00 czasu polskiego, czyli komunikatu po grudniowym posiedzeniu FOMC. Można je podsumować jako przepełnione lekkimi obawami oczekiwanie, czy Komitet w komunikacie lub J. Powell podczas konferencji prasowej nie zdecydują się chociaż lekko stonować rewelacyjnych nastrojów rynkowych. Drugie to już oczywiście „pełna euforia”, gdy okazało się, że tak się nie stało. Zanim jednak to nastąpiło, główne indeksy europejskie po niezbyt interesującej sesji notowały stopy zwrotu od -0,22% (IBEX) do 0,08% (FTSE100).

WIG20 wzrósł o 0,20%, sWIG80 o 0,82%, jedynie mWIG40 spadł o 0,30%. Podczas sesji bardzo pozytywnie wyróżniało się Allegro (+3,38%), wciąż w górę w szybkim tempie przesuwa się także LPP (+2.07%). Słabsza forma mWIG-u to głównie efekt przeceny Benefitu (-2,48%) i Budimexu (-1,02%). „Magiczny” okres małych spółek wydaje się rozpoczynać – zwyżki trzech z nich, na czele z Playway (+6,00%), przekroczyły 5%, co najmniej 3% zyskało 11 komponentów sWIG80.

S&P500 zyskało 1,37%, a NASDAQ 1,38%. Rentowności amerykańskich obligacji 2-letnich spadły po posiedzeniu z okolic 4,70% do 4,35%, 10-letnich naruszyły granicę 4% i rano kwotowane są w okolicy 3,96%. W nowych prognozach członkowie FOMC zapisali oczekiwania 75 pb obniżek stóp w 2024 r., J. Powell nie zrobił właściwie nic, by przeciwdziałać oczekiwaniom na pierwszy ruch już w marcu. Z komunikatu i konferencji popłynął jednoznaczny przekaz o tym, że podwyżki się zakończyły, a teraz FOMC zastanawia się, kiedy rozpocząć luzowanie polityki monetarnej. Wszystko wskazuje, że Komitet właśnie zapewnił rynkom świetny koniec obecnego, a może także początek przyszłego roku. W naszej ocenie zbliżamy się do pełnego zdyskontowania zwrotu w amerykańskiej polityce monetarnej, co powinno wystarczyć, by przed końcem stycznia, a może jeszcze w tym roku, podjęta została próba wybicia szczytów wszechczasów na S&P500 (4808,93 pkt.). Kontynuacja ruchu będzie zależała naszym zdaniem już od tego, czy potwierdzi się scenariusz „miękkiego lądowania”, tzn. czy cięcia będą następowały przy wyraźnie dodatnim wzroście PKB i dynamikach zysków spółek. Zwracamy też uwagę, że dzisiaj rano rynek długu wycenia już 150 pb obniżek stóp w 2024 r., dwukrotnie więcej niż wskazywał wczoraj Komitet.

W godzinach porannych rosną w większości rynki azjatyckie (problemy, jak zazwyczaj przy aprecjacji jena, ma Nikkei), kontrakty futures jednoznacznie wskazują, że w Europie, a zapewne także i w Polsce, możemy oczekiwać na otwarciu około procentowych wzrostów. Przed nami konferencje EBC, BoE i SNB, a także ważne dane o amerykańskiej sprzedaży detalicznej. Wszystko wskazuje jednak, że ciężko będzie o powody, by zatrzymać rozpoczęty wczoraj naszym zdaniem „rajd końca roku”. Finisz 2024 r. przebiegnie pod znakiem planów luzowania polityki monetarnej najważniejszych banków centralnych.

 

Kamil Cisowski

Dyrektor Zespołu Analiz i Doradztwa Inwestycyjnego
Dom Inwestycyjny Xelion sp. z o.o.

Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marektwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i  nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę.

Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion Sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion Sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności.