Powrót do strony głównej

Czwartkowa sesja w Europie rozpoczęła się od lekkich wzrostów, ale większość indeksów przynajmniej tymczasowo przeniosła się poniżej kreski zanim zostały one potwierdzone. Na najważniejszych rynkach kontynentu odnotowaliśmy stopy zwrotu od -0,04% (IBEX) do 0,55% (Stoxx 600), które nie wpłynęły znacząco na obraz rewelacyjnego listopada. Na wielu rynkach akcji, ze szczególnym uwzględnieniem USA, wciąż obserwujemy realizację zysków, ale napływające dane wydają się sugerować kontynuację ruchu w górę. Inflacja bazowa w strefie euro spadła w listopadzie z 4,2% r/r do 3,6% r/r (prognozy: 3,9% r/r), a CPI z 2,9% r/r do 2,4% r.r (prognozy: 2,7% r/r). Rentowności obligacji po osiągnięciu środowych dołków znajdowały się jednak pod presją i nie wspierały dalszych wzrostów.

Przy obrotach przekraczających 2,4 mld zł WIG20 spadł o 0,32%, mWIG40 o 0,60%, a sWIG80 wzrósł o 0,08%. Orlen drożał w pierwszych godzinach handlu, ale finalnie zamknął się spadkiem o 0,94%. 5,86% traciło JSW, 3,54% Asseco. Sesja wciąż nie budzi naszych poważniejszych obaw, zważając na skalę podaży wydaje się, że obserwowaliśmy całkiem przyzwoity wynik. O 8,6% po publikacji raportu drożało CCC, co przy tej skali zaskoczeń sugeruje solidną presję popytową.

Bardzo wiele wskazywało, że amerykańska giełda zaliczy kolejny spadek z rzędu, ale finalnie S&P500 zyskało 0,38% (NASDAQ spadł o 0,23%). Całość ruchu została wypracowana w końcówce sesji. Bazowe PCE spadło z 3,7% r/r do 3,5% r/r, zgodnie z oczekiwaniami, bardzo bliskie prognozom były także nowe wnioski o zasiłek (218 tys.). Najciekawszą statystyką dnia był niewątpliwie wzrost Chicago PMI z 44 pkt. do 55,8 pkt. (prognozy: 45,8 pkt.). Ten absolutnie niezwykły odczyt niewątpliwie schłodził zakłady na zbliżające się szybko obniżki stóp procentowych i wprowadził sporo zamieszania. Poźne zachowanie Wall Street wydaje się jednak potwierdzać naszą tezę o powiększeniu tegorocznych wzrostów w grudniu.

W godzinach porannych lekko spadają rynki azjatyckie. Notowania kontraktów futures na europejskie i amerykańskie indeksy sugerują delikatną przecenę po otwarciu na Starym Kontynencie. Po cięciu produkcji ropy przez OPEC o niemal 1 mln baryłek dziennie wciąż słaba pozostaje ropa, ale wskazane wydaje nam się odreagowanie po wczorajszej przecenie.

 

Dyrektor Zespołu Analiz i Doradztwa Inwestycyjnego
Dom Inwestycyjny Xelion sp. z o.o.

Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marektwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i  nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę.

Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion Sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion Sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartyc