Powrót do strony głównej

Piątkowy poranny komentarz kończyliśmy sfomułowaniem obaw, że pomimo neutralnego początku sesji właściwie każdy scenariusz publikacji danych z amerykańskiego rynku pracy może zostać potraktowany przez rynek jako pretekst do przeceny. Już na początku dnia na większości giełd w Europie dominowała podaż, ale kulminacyjny punkt dnia nie przyniósł takiego wzrostu zmienności rynkowej, jakiego można się było spodziewać, zważywszy na kolejną dużą niespodziankę. Zatrudnienie w amerykańskim sektorze pozarolniczym wzrosło we wrześniu o zaledwie 190 tys. osób, czyli aż 300 tys. mniej niż spodziewali się analitycy i najmniej w tym roku, komplikując narrację FED-u, który ma w powszechnej opinii ogłosić w listopadzie wygaszanie programu QE. Choć wcześniej ekonomiści wskazywali poziomy tego rzędu jako słabe wystarczająco, by wpłynąć na decyzję, rynek finalnie nie poddał się tej narracji. Spadki rentowności amerykańskiego długu były chwilowe, a osłabienie dolara ograniczone. Bardzo słaba główna liczba została stłumiona nieco przez silną rewizję liczb za sierpień (z 235 tys. do 366 tys.) i spadek stopy bezrobocia z 5,2% do 4,8%. Charakter negatywnej niespodzianki też był raczej uspokajający. Zaskakująco niskie wzrosty zatrudnionych w segmencie hoteli i restauracji sugerują wolniejszy od oczekiwań powrót do aktywności sprzed ostatniej fali COVID w USA, ale jest to traktowane jako tymczasowy problem. Bardzo słabe statystyki w edukacji nie są widziane jako poważne osłabienie gospodarki.

Na giełdach nie doszło do większego ruchu w żadną ze stron. Najsilniejsze spośród głównych indeksów w Europie (FTSE100 i FTSE MiB) zamykały się lekko nad kreską, najsłabszy CAC40 spadł o 0,61%. S&P500 straciło 0,19%, a NASDAQ 0,51%. W dzisiejszych godzinach porannych w Azji dominują wzrosty, najsilniejszy optymizm jest widoczny w Hong Kongu nawet pomimo doniesień o pogłębiającym się kryzysie energetycznym w Chinach, który może prowadzić do dalszego spadku aktywności gospodarczej w drugiej gospodarce świata oraz potęgować opóźnienia w łańcuchach dostaw. W komentarzach ekonomistów ponownie pojawiają się ostrzeżenia przed stagflacyjnym charakterem problemów. Pomimo działań Pekinu, który wymusza pracę kopalni węgla na granicy możliwości, nie jest na razie jasne, jak szybko uda się „zasypać” jego deficyt wywołany konfliktem z Australią.

Piątek był naprawdę niesamowitym dniem na GPW. WIG20 kończył rewelacyjny na tle świata tydzień powyżej 2400 pkt., wzrostem o 2,19%. mWIG40 zyskiwał 0,54%, a sWIG80 0,62%. O 15,24% rosły notowania Mercatora przy wyraźnym wzroście obrotów, ale niezwykły wynik głównego indeksu na tle świata to przede wszystkim zasługa Allegro (+6,60%), które informowało o przejęciu X-press Couriers. Zbiegło się do z odreagowaniem spadków przez spółki odzieżowe (LPP zyskało 5,7%), świetnym dniem energetyki i rafinerii. Zachowanie banków ewidentnie wskazuje na niewiarę w słowa prezesa Glapińskiego, który twierdzi, że październikowa podwyżka stóp nie jest początkiem cyklu, zresztą zaprzeczał im już Łukasz Hardt, jeden z „jastrzębich” członków RPP. Wśród średnich spółek ponownie wyróżniał się Mabion (+12,55%), a jednak ewidentny wyciek informacji o umowie z Novavax dzień wcześniej budzi mieszane uczucia. Na uwagę zasługiwała na pewno także informacja o przejęciu należącego do Rockbridge TFI pakietu akcji Bloober (+11,53%) przez spółkę zależną Tencent – pierwsza tego rodzaju operacja chińskiego giganta nad Wisłą.

Kontrakty futures sugerują neutralny początek tygodnia w Europie, z uwagi na obchody Dnia Kolumba w USA (zamknięcie rynku obligacji skarbowych) aktywność może być dziś ograniczona. WIG20 stanie dziś przed zadaniem wybicia szczytów z początku września.

 

Kamil Cisowski

Dyrektor Zespołu Analiz i Doradztwa Inwestycyjnego
Dom Inwestycyjny Xelion sp. z o.o.

Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marektwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i  nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę.

Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion Sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion Sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności.