Powrót do strony głównej

Powrót do handlu w Europie po świątecznej przerwie zapowiada się nadzwyczaj dobrze. Podane w Wielki Piątek dane z amerykańskiego rynku pracy były rewelacyjne – wzrost zatrudnienia o 916 tys. (konsensus: 652 tys.), połączony z rewizją liczb za ubiegły miesiąc z 379 tys. do 468 tys. dowodzi, że pandemia w USA odeszła do przeszłości. Choć sytuacja w Europie wygląda oczywiście zupełnie inaczej, a dane z ostatnich dni są zapewne silnie zaniżone, rynek będzie dziś dyskontował scenariusz stabilizacji zachorowań, a następnie ich zakończenia w 2Q2021 wraz ze wzrostem liczby osób zaszczepionych. Niezależnie od naszych obaw o szczepionkoodporne mutacje w drugiej połowie roku, spodziewamy się poprawy krótko- i średnioterminowego obrazu. Wydaje się, że Wielkanoc jako czynnik ryzyka jest traktowana poważnie, z uwzględnieniem historii poprzednich świątecznych weekendów w Europie i USA, spodziewamy się raczej pozytywnych zaskoczeń.

Wczorajsze silne wzrosty NASDAQ za oceanem były wspierane przez wygraną Google z Oracle w Sądzie Najwyższym, który uchylił wyrok na korzyść drugiej ze spółek w procesie dotyczącym oparcia systemu Android o „ukradziony” kod języka Java. O 4,4% rosły także akcje Tesli po informacjach o dostarczeniu 185 tys. pojazdów w 1Q2021 (spodziewano się niecałych 170 tys.). Wraz z publikacją planów nowego pakietu stymulacyjnego przez administrację Joe Bidena, który zawiera podwyżki podatków dla przedsiębiorstw, ale nie dotyka tematu tego, jak zmusić spółki technologiczne, by w ogóle zaczęły je płacić, rewidujemy swoje oczekiwania co do ewentualnej drugiej fali spadkowej w sektorze IT. Spółki, które skorygowały się wraz z odpływem kapitału w kierunkach bardziej korzystających z końca pandemii, stały się obecnie atrakcyjne. W długim terminie ostatnie wypowiedzi J. Yellen, która sugerowała możliwość koordynowania stawek podatkowych na poziomie globalnym, są dla nich zagrożeniem, ale to raczej pieśń odległej przyszłości.

Delikatnym obciążeniem dla GPW mogą być dziś słabe wyniki Lotosu, ale rola spółki i skala rozczarowania raczej nie wpłyną na nastroje wystarczająco, by stłumić wpływ korzystnego otoczenia zewnętrznego.

 

Kamil Cisowski

Dyrektor Zespołu Analiz i Doradztwa Inwestycyjnego
Dom Inwestycyjny Xelion sp. z o.o.

Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marektwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i  nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę.

Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion Sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion Sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności.