Powrót do strony głównej

W USA gracze obserwowali we wtorek korzystne dla byków dane makro i wyniki kwartalne spółek, ale jak myślę, że pamiętali też o tym, że w nocy z wtorku na środę (naszego czasu) odbędzie się druga debata Obama – Romney. Jeśli Wall Street boi się Romneya to jego kolejna wygrana bardzo zaszkodziłaby bykom. Jeśli nawet tak ...

W poniedziałek na rynek trafiały same dobre informacje, a jednak byki w USA nie miały łatwego zadania. Rynek zachowuje się tak dziwnie, że nie należy wykluczyć czynnika politycznego, czyli obawy rynków o wygraną Mitta Romneya w wyborach prezydenckich. Gwiazda Bena Bernanke szybko by wtedy zgasła. Popatrzmy na te dobre ...

W USA po czterech sesjach spadków (niewielkich, ale jednak wyraźnych) czwartek był kolejnym dniem, w którym byki miały szansę na wypracowanie odbicia. Już przed sesją zachęcał przykład giełd europejskich, gdzie indeksy rosły. Pomagało też to, że analitycy Citigroup zachęcali do kupna akcji i prognozowali, że 2013 rok b...

W piątek w USA czekano przede wszystkim na raporty kwartalne spółek. Przynajmniej tak się wydawało, ale okazało się (o tym więcej niżej), że gracze nie chcieli skorzystać z pretekstu, których te raporty dostarczyły. Było to wysoce niepokojące zachowanie. Tym bardziej, że dane makro też bykom pomagały. W październiku in...

W środę w USA  pytanie było tylko jedno:   czy   byki pozbierają się po wtorkowej przecenie? Zbyt wielu impulsów rynki nie otrzymały. Po poniedziałkowej sesji  raport  kwartalny  opublikowała Alcoa (nieoficjalny początek sezonu publikowania raportów kwartalnych)....