W USA tydzień rozpoczął się z bardzo ubogim kalendarium. Rozgrywka miała na celu przede wszystkim to, żeby indeks S&P 500 wrócił nad średnią 50. sesyjną, co anulowałoby wstępny sygnał sprzedaży. Bykom pomagało to, że w geopolityce pojawiły się sygnały lekko optymistyczne. W niedzielę ministrowie spraw zagranicznych Ros...
W piątek w Europie indeksy nadal rosły i to mocno, ale po informacji o zniszczeniu przez wojska ukraińskie części sił rosyjskich, które potajemnie wkroczyły na Ukrainę indeksy zawaliły się i zakończyły dzień solidnymi spadkami....
W USA dzień znowu pozbawiony był raportów makro, a cała uwaga skierowana została na geopolitykę. Oczywiste było, że Amerykanie, którzy zdecydowanie nie rozumieją powagi sytuacji, zareagują na problemy geopolityczne mniej niż Europejczycy, którzy przecenili swoje indeksy, ale jednak jakiś wpływ rozwój sytuacji na Wall S...
W USA nadal sytuacja geopolityczna mogła jedynie nieznacznie wpływać na nastroje. Nieznacznie, dlatego, że jeśli Europejczycy się nie przejmowali, a indeksy rosły to dlaczego mieliby się przejmować Amerykanie? Teoretycznie nadal czekano na dotarcie rosyjskiego konwoju na Ukrainę. Tak jak i w Europie nastroje poprawiało...
W USA w poniedziałkowym kalendarium brak było istotnych publikacji makro i wyników spółek, więc znaczenie miały tylko nastroje, a te były już w Azji i w Europie niezłe. Po zachowaniu rynku rosyjskiego widać było, że nastroje geopolityczne znacznie się poprawiły – indeks RTS zyskał ponad dwa procent....