Powrót do strony głównej

Piątkowa sesja została zdominowana przez atak miliarny Izraela na Iran. Zgodnie z naszymi porannymi podejrzeniami, Teheran okazał się niezdolny do skutecznej odpowiedzi, a dokonany przy pomocy pocisków balistycznych i dronów odwet nie wyrządził większych szkód, zarówno w ciągu pierwszych godzin, jak i przez resztę weekendu. Rynki europejskie, które otwierały się na wyraźnych minusach, pozostawały przez niemal całą sesję w trendzie bocznym lub rosły (Londyn), a finalny bilans przeceny to ruchy od -0,39% (FTSE100) do -1,28% (FTSE MiB). W pierwszej części dnia aprecjonował się dolar, kurs EURUSD pretestował nawet ponownie wsparcie na poziomie 1,15, ale powrócił przed zamknięciem do okolic 1,1550 i tak samo jest kwotowany dziś rano. Traciły wszystkie główne sektory poza energetyką, co wydaje się naturalne przy sięgającym ponad 7% wzroście cen ropy, który jednak też został zredukowany – WTI, które w szczycie kosztowało w piątek 77,6 $/b obecnie jest notowane poniżej 72 $/b.

WIG20 spadł w piątek o 1,73%, mWIG40 o 1,91%, a sWIG80 o 0,41%. Na plusie w głównym indeksie zamykał się CD Projekt i Żabka, a tabelę zamykało spadające o 10,57% PGE – w tym przypadku był to jednak efekt rozczarowania brakiem polityki dywidendowej w przedstawionej do 2035 r. strategii, a także wysokimi nakładami inwestycyjnymi. W mWIG40 jedyną ważniejszą drożejącą spółką było XTB (+1,26%), 6,43% zyskiwała Lubawa, a 4,40% 11Bit, ale duże negatywne kontrybucje wnosiły Millenium (-2,46%), Enea (-3,37%) i Tauron (-1,73%).

S&P500 spadło o 1,13%, a NASDAQ o 1,30%. Najjaśniejszym punktem sesji było drożejące o kolejnych 7,69% Oracle, którego kapitalizacja przekroczyła 600 mld USD. O 1,94% drożała też Tesla, 2,18% zyskiwał Exxon, a cała energetyka na poziomie zagregowanym 1,72%.

W godzinach porannych widać ewidentny spadek awersji do ryzyka. W Azji o ponad 1% rośnie Nikkei, o 0,7% Sensex, pozostałe indeksy oscylują wokół poziomów neutralnych. Notowania kontraktów na indeksy amerykańskie rosną o 0,3-0,4%, tych na europejskie sugerują ograniczone wzrosty na otwarciu, o skali od 0,1% do 0,5%, być może na nieco więcej można liczyć w Polsce. Lekko przecenia się złoto, drożeją kryptowaluty, rosną rentowności amerykańskiego długu skarbowego. W naszej ocenie rynek wycenia scenariusz pełnego lub częściowego sukcesu działań Izraela, nie wierząc w blokadę cieśniny Ormuz, która musiałaby się zakończyć włączeniem USA do wojny i niemal na pewno spowodowałaby upadek bardzo słabego irańskiego reżimu. W poniedziałek otwartym pytaniem wydaje się raczej, czy sukcesu w jego obaleniu nie odniesie sam Tel Aviv. Niewiele wskazuje, by miało dojść do szybkiego zawieszenia broni, szczególnie, że trudno przypuszczać, by główny cel ataku, czyli sparaliżowanie zdolności Iranu do produkcji broni nuklearnej został już osiągnięty. Z perspektywy rynkowej głównym ryzykiem wydają się udane działania Iranu, które zmienią percepcję jego możliwości do obrony lub ataki Izraela, które mogłyby skutkować wyeliminowaniem irańskiej podaży ropy – trudno jednak zakładać, by na tego rodzaju działania Waszyngton dał zielone światło.

 

Kamil Cisowski

Dyrektor Zespołu Analiz i Doradztwa Inwestycyjnego
Dom Inwestycyjny Xelion sp. z o.o.

Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marektwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i  nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę.

Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion Sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion Sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności.