Środowa sesja w Europie przebiegła w lekko korekcyjnych nastrojach. Większość indeksów otworzyła się na niewielkich plusach, ale po nieudanej próbie kontynuacji wzrostów w pierwszych dwóch godzinach handlu jeszcze przed południem zobaczyliśmy ruch poniżej poziomów neutralnych, kontynuowany przez resztę dnia. Stoxx 600 zamknął się na dziennych minimach spadkiem o 0,61%, na symbolicznym plusie zamknęło się jedynie FTSE MiB (+0,01%), wspierane m.in. przez banki i Leonardo (+1,92%). Najsłabiej zachowywał się IBEX (-0,98%). Spośród spółek o kapitalizacji przekraczającej 200 mld USD lekkim wzrostem zamykało się jedynie LVMH (+0,36%). Najjaśniejszym punktem rynku były koncerny motoryzacyjne – BMW zyskało 4,32%, Mercedes 2,71%, ale trzecie miejsce w tabeli 600 najważniejszych spółek kontynentu zajmował Orlen (+2,69%). Kurs EURUSD bronił poziomu 1,13, ale po nocnych doniesieniach z USA zanurkował nawet do 1,1225, a na godzinę przed startem handlu znajduje się niewiele wyżej.
Warszawa zachowywała się doskonale w tym dość trudnym otoczeniu – sesja rozpoczęła się neutralnie, ale finalnie WIG20 wzrósł o 0,82%, mWIG40 o 1,31%, a sWIG80 o 0,56%, obroty przekroczyły 2,3 mld zł, na samym Orlenie wynosząc 453 mln zł. Drugim potężnym motorem wzrostu głownego indeksu było Allegro (+4,93%), wśród średnich spółek gwiazdą po publikacji wyników było Asseco (+9,84%).
S&P500 spadło o 0,56%, a NASDAQ o 0,51%, a przecena miała bardzo uniwersalny charakter – na minusie zamknęły się wszystkie sektory głównego indeksu, najsłabiej wyglądały materiały (-1,27%) i energetyka (-1,25%). Świetny wstęp pod kolejną falę wzrostów dały jednak wyniki nVIDIi, która w handlu posesyjnym drożała o 4,89%. Wyniki za 1Q były lepsze od oczekiwań, dynamika przychodów sięgnęła 69% r/r, nieco wyższe od prognoz były zyski. Kluczowe dla rynkowej reakcji były jednak solidne prognozy na obecny kwartał oraz deklaracje podczas konferencji, że spółka walczy o zniesienie zakazu eksportu chipów AI do Chin, który ma w tym kwartale kosztować nVIDIę na poziomie przychodów około 8 mld USD. Ważnym punktem konferencji była deklaracja Jensena Huanga, na jej poważnego konkurenta wyrasta Huawei.
W godzinach porannych rosną rynki azjatyckie, niemal 2% zyskuje Nikkei, połowę tego Hang Seng. Najważniejszy raport świata został przyćmiony przez nieoczekiwaną decyzję Sądu Handlu Międzynarodowego w Nowym Jorku, który ocenił, że cła nałożone na większość importu do USA są nielegalne i dał administracji 10 dni na ich wycofanie – wyrok obejmuje zarówno uniwersalne 10%, wyższe cła nałożone na Chiny oraz resztę krajów objętych odrębnymi stawkami, jak i tzw. „cała fentanylowe”, którymi objęte poza Państwem Środka są Kanada i Meksyk, nie odnosi się do tych nałożonych na stal, aluminium i samochody. Departament Sprawiedliwości już odwołał się od decyzji, ale wyrok pozostanie w mocy do zakończenia apelacji. Mimo to w opinii części analityków rząd jest go w stanie zneutralizować kolejnymi dekretami. W reakcji na informacje o 1,6% rosną kontrakty na S&P500, o 2% na NASDAQ, 1% traci złoto. Sesja w Europie rozpocznie się niemal na pewno od silnych wzrostów, w których powinna partycypować także Polska. Solidne wyniki zaprezentował CD Projekt, który poinformował również, że prace nad Cyberpunkiem 2 weszły w fazę preprodukcji.
Kamil Cisowski
Dyrektor Zespołu Analiz i Doradztwa Inwestycyjnego
Dom Inwestycyjny Xelion sp. z o.o.
Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marektwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę.
Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion Sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion Sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności.