Powrót do strony głównej

Niewiele podczas poniedziałkowej sesji i we wtorek rano zwiastowało wydarzenia, które miały mieć miejsce w godzinach popołudniowych i wieczornych. Indeksy w Europie zaczynały sesję w wielu przypadkach od lekkich wzrostów, w pozostałych w okolicy poziomów neutralnych. Później sytuacja się szybko pogorszyła, ale do okolic 14:00 czasu polskiego skala przeceny była niewielka. Wskaźnik ISM dla amerykańskiego przemysłu był tylko lekko negatywny (47,2 pkt. przy prognozach 47,5 pkt., wzrost cen z 52,9 pkt. do 54,0 pkt.), ale awersja ryzyka rosła w szybkim tempie, by wybuchnąć po otwarciu w USA, przede wszystkim w postaci załamania w sektorze półprzewodników, który pociągnął jednak za sobą cały rynek. Główne giełdy w Europie finiszowały przecenami od 0,78% (FTSE100) do 1,33% (FTSE MiB).

Jeszccze silniejszy zwrot miał miejsce w Warszawie po świetnym poniedziałku – WIG20 spadł o 1,90%, mWIG40 o 1,43%, a sWIG80 o 0,37%. W głównym indeksie taniało wszystko poza PGE (+0,84%) i Allegro (+0,05%). O 5,43% przeceniał się KGHM, przeceny przekraczające 3% notowały mBank, Budimex i JSW, kolejnych 9 spółek traciło co najmniej 2%. W mWIG30 duże pozytywne kontrybucje wnosiły Enea (+4,43%) i Dom Development (+2,94%), ale spółek, które zamknęły się na plusie było tylko sześć.

S&P500 spadło o 2,12%, NASDAQ o 3,26%, VIX natychmiast odbił powyżej 20 pkt. Osią załamania była nVIDIA (-9,53%), która odnotowała największy ubytek kapitalizacji w swojej historii. Niejasne przyczyny tego ruchu przynoszą różne niewiele wnoszące wyjaśnienia, począwszy od takich, że sesja po Święcie Pracy jest statystycznie trzecią najgorszą w roku, poprzez tezy, że w trakcie długiego weekendu inwestorzy zaczęli inaczej interpretować ubiegłotygodniowe wyniki. Najbardziej rozsądnym wydaje się wyciek ogłoszonych wieczorem informacji o tym, że Departament Sprawiedliwości wysłał wezwania sądowe do nVIDIi i innych firm, szukając dowodów na naruszenie przez firmę przepisów antymonopolowych. Po publikacji Bloomberga na ten temat spółka traciła dalej w handlu posesyjnym.

W godzinach porannych tracą indeksy azjatyckie, czteroprocentową przecenę notuje Nikkei. Dalej spadają kontrakty futures na indeksy amerykańkie. W Polsce i Europie można się spodziewać na otwarciu około procentowej przeceny, a chociaż wyprzedaż skoncentrowana na sektorze technologicznym będzie nas dotykać w mniejszym stopniu niż inne rynki, trudno zakładać, że pozostaniemy na nią odporni, gdyby nabierała tempa. Nie dowierzamy raczej, że u progu najgorszego statystycznie miesiąca roku „kupowanie dołka” rozpocznie się po jednej złej sesji. W trakcie dnia w USA opublikowane zostaną dane JOLTS, w Polsce poznamy komunikat po posiedzeniu RPP.

 

Kamil Cisowski

Dyrektor Zespołu Analiz i Doradztwa Inwestycyjnego
Dom Inwestycyjny Xelion sp. z o.o.

Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marektwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i  nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę.

Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion Sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion Sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności.