Powrót do strony głównej

Środowa sesja w Polsce i na świecie z pewnością nie może zostać zaliczona do udanych. Europejskie indeksy otworzyły się na wyraźnych minusach i pozostały na nich przez cały dzień, poruszając się w bardzo wąskim przedziale wahań. Skala spadków na głównych rynkach wyniosła od -0,79% (FTSE MiB) do -1,48% (FTSE 100). Jeżeli ktokolwiek miał nadzieje, że C. Lagarde zdystansuje się w Davos od jastrzębich wypowiedzi występujących wcześniej członków Rady EBC, musiał przeżyć bolesny zawód. Niezależnie od tego, czy mówimy o Europejskim Banku Centralnym, czy też o Rezerwie Federalnej, stanowisko przedstawicieli organów decyzyjnych w styczniu jest bardzo zgodne i można je podsumować stwierdzeniem, że rynek wycenia zbyt wczesne rozpoczęcie cyklu obniżek stóp procentowych i zbyt dużą ich skalę. Rentowności niemieckich obligacji 2-letnich rosły w środę o niemal 11 pb, do 2,70%, amerykańskich aż o 14 pb, do 4,36%. Negatywnie zostały przyjęte dobre dane o sprzedaży detalicznej w USA w grudniu (0,6% m/m vs. prognozy 0,4% m/m). Rewizja euforycznych grudniowych nastrojów na rynku długu staje się głównym tematem inwestycyjnym tego tygodnia – wyceny prawdopodobieństwa marcowej obniżki stóp w Stanach Zjednoczonych po raz pierwszy od kilku tygodni spadły poniżej 60%.

W otoczeniu wzrostu rentowności i umocnienia dolara wciąż bardzo słabo radzi sobie Warszawa. WIG20 przełamał w środę z impetem wsparcie na poziomie 2200 pkt., tracąc finalnie 1,85%, mWIG40 spadł o 1,89%, a sWIG80 o 1,86%. Mieliśmy do czynienia z pełną wyprzedażą przy solidnych obrotach (1,26 mld zł), na plusie nie zamknęła się ani jedna spółka głównego indeksu. Niezależnie od naszego przekonania o dobrych perspektywach dla GPW w całym roku, z perspektywy krótkoterminowej niewiele na razie wskazuje, by korekta miała się kończyć. W najbliższych dniach zapewne będziemy mieli okazję przekonać się, czy strefa listopadowych minimów na WIG20 (2130-2150) wytrzyma napór podaży, ale nie będąc optymistami co do otoczenia zewnętrznego coraz poważniej traktujemy ryzyko zejścia niżej o kolejnych 100 pkt. i wymazanie większości wzrostów z 4Q2023. Z pewnością istotne będzie także dalsze zachowanie dolara – tu jesteśmy bardziej optymistyczni. W kontekście narracji EBC wydaje się, że grudniowe minima EURUSD powinny zostać obronione.

S&P500 spadło wczoraj o 0,56%, a NASDAQ o 0,59%, zamykając się powyżej poziomów otwarcia i w bezpiecznej odległości od dziennych minimów, co sugeruje, że obóz byków za oceanem wciąż się nie poddaje. Ponownie drożało wczoraj AMD, ale obawiamy się, że wsparcie, którego giełdzie w Nowym Jorku dostarczał ostatnio sektor półprzewodników powoli zacznie się wyczerpywać.

W godzinach porannych spośród głównych giełd azjatyckich silnie spada właściwie tylko Szanghaj, na plusie w momencie pisania komentarza znajduje się Hang Seng, Tokio zamknęło się niemal neutralnie. Notowania kontraktów futures sugerują, że na otwarciu w Polsce i Europie możemy zobaczyć próbę odbicia, którą powinna wspierać stabilizacja widoczna na rynkach walut i długu. W trakcie dnia poznamy tygodniowe dane o wnioskach o zasiłek w USA oraz indeks Fed z Filadelfii, ale uwaga inwestorów zapewne wciąż będzie zwrócona na Davos, gdzie ponownie wypowiadać się będzie C. Lagarde, a także R. Bostic z FOMC.

 

Kamil Cisowski

Dyrektor Zespołu Analiz i Doradztwa Inwestycyjnego
Dom Inwestycyjny Xelion sp. z o.o.

Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marektwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i  nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę.

Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion Sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion Sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności.