Powrót do strony głównej

Po otwarciu blisko piątkowego zamknięcia lub trochę powyżej europejskie indeksy rozpoczęły dzień od przeceny, ale zakończyła się ona po około godzinie handlu, później było już tylko lepiej. Powrót w okolice zera zajął czas do południa, później udało się wypracować niewielkie wzrosty, dzięki czemu na zamknięciu na głównych rynkach widzieliśmy zwyżki od 0,23% (Stoxx 600) do 0,59% (IBEX). Jedyne ciekawsze dane dnia, amerykański Empire State Manufacturing Index pokazały spadek z 1,9 pkt. do -4,6 pkt., ale był on mniejszy niż prognozy (-6,4 pkt.). Przez cały dzień widzieliśmy presję na rentownościach amerykańskiego długu skarbowego, które rosły z 4,64% w nocy do ponad 4,70% wieczorem, ale nie prowadziła ona do umocnienia dolara. Kurs EURUSD rozpoczynał tydzień w okolicy 1,0520, dziś rano notowany jest około 30 pb wyżej.

Powiedzieć, że wynik wyborów miał pozytywny wpływ na polskie aktywa to nic nie powiedzieć. WIG20 wzrósł wczoraj o 5,31%, mWIG40 o 2,72%, a sWIG80 o 1,08%, a wszystkiemu towarzyszył spadek EURPLN o 1,76%. Polska była ewidentnie silnie doważana przez zagranicznych inwestorów instytucjonalnych, obroty na GPW sięgnęły 3,3 mld zł. O 13,28% drożało Pekao, o 11,25% PKO, o 8,55% mBank, a o 8,53% Orlen. Zwyżki WIG20 były bardzo skoncentrowane na spółkach Skarbu Państwa, CD Projekt, Orange, Kęty, Cyfrowy Polsat oraz Allegro zamykały się niżej. Nie ulega wątpliwości, że głównym wygranym zmiany rządu według inwestorów będą banki – w mWIG40 o 9,14% drożało Millenium, a o 6,77% ING.

S&P500 wzrosło o 1,06%, a NASDAQ o 1,20% po sesji, która polegała na szybkim odrobieniu czwartkowo-piątkowych strat i późniejszej wielogodzinnej stabilności. Wśród spółek FAAMG na niewielkich minusach zamykało się Apple, pozostałe notowały wzrosty o 1,38%-2,13%.

W poniedziałek rano rosną rynki azjatyckie, ale na kontraktach futures na amerykańskie indeksy nie widać na razie wielkiej presji na kontynuację wczorajszych zwyżek. Sytuacja na Bliskim Wschodzie wydaje się krucha, ale chwilowo stabilna, Izrael ma umożliwić pomoc humanitarną dla Strefy Gazy, a prezydent Biden odwiedzić Jordanię oraz spotkać się z premierem Netanyahu przed rozpoczęciem ofensywy lądowej na terytorium Palestyny. Sesja w Europie rozpocznie się na niewielkich plusach, podobnie zapewne będzie w Polsce, choć po tak ogromnych wzrostach jak wczorajsze sytuacja może się dynamicznie zmieniać. W trakcie dnia poznamy dane o amerykańskiej sprzedaży detalicznej i produkcji przemysłowej za wrzesień, wpływ na nastroje będą też miały na pewno publikowane przed otwarciem Wall Street raporty Bank of America, Goldman Sachs, Johnson&Johnson oraz Lockheed Martin.

 

Kamil Cisowski

Dyrektor Zespołu Analiz i Doradztwa Inwestycyjnego
Dom Inwestycyjny Xelion sp. z o.o.

Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marektwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i  nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę.

Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion Sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion Sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności.