Większość rynków europejskich rozpoczynała sesję na lekko ujemnych poziomach, ale do południa straty były w większości przypadków wymazane, do miksu ważnych danych z wynikiem posiedzenia EBC rynek podchodził z umiarkowanym optymizmem. Rada Europejskiego Banku Centralnego wbrew większości prognoz podjęła decyzję o dziesiątej podwyżce stóp procentowych z rzędu, podnosząc stopę depozytową do poziomu 4%, referencyjną do 4,5%. Działanie, podjęte ewidentnie wśród olbrzymich wątpliwości jest z perspektywy Banku wejściem w nowe terytorium, uzasadnionym projekcjami, zgodnie z którymi inflacja powróci do celu dopiero w 2025 r. C. Lagarde nie pudrowała jednak rzeczywistości, przyznając, że w obliczu podjętych działań trudno się spodziewać innego wzrostu niż niezwykle anemiczny, a strefa euro stoi na skraju recesji.
Reakcja rynku na decyzję okazała się zaskakująca. Kurs EURUSD błyskawicznie poszybował w dół, co zostało wzmocnione konferencją i danymi z USA. Wiara w trwałość determinacji EBC w walce z inflacją jest niewielka, pierwsze obniżki są wycenione po wczoraj w pierwszym półroczu 2024 r., w ogólnej percepcji Rada wciąż niedocenia tego, jak słaba jest europejska gospodarka. Nie przeszkodziło to kupującym na rynkach akcji – po pierwszej negatywnej reakcji spadającej walucie towarzyszyło wyraźne odbicie, w efekcie którego główne indeksy zamykały się od 0,97% wyżej (DAX) do 1,95% wyżej (FTSE100).
WIG20 wzrósł o 0,93%, mWIG40 o 0,55%, a sWIG80 spadł o 0,16%, co we wczorajszych warunkach było raczej marnym wynikiem. Trzeci dzień z rzędu przeszło dwuprocentowe wzrosty notowało PZU (+2,24%), ale tym razem jeszcze większą pozytywną kontrybucję do głównego indeksu wniósł KGHM (+4.45%), a tabelę otwierało JSW (+7,18%). Absolutną gwiazdą mWIG40 był Ciech (+21,21%) po ofercie KI Chemistry do składania ofert sprzedaży po 54,25 zł za papier, spore spadki notowały natomiast Livechat (-3,85%) oraz Amrest (-2,97%).
Rynek amerykański dał wczoraj pokaz siły, S&P500 i NASDAQ wzrosły po odpowiednio 0,84% oraz 0,81%. Same te wzrosty być może nie wyglądają jednak imponująco, ale dokonały się one pomimo słabego odczytu PPI (wzrost o 0,8% r/r do 1,6% r/r zamiast do 1,2% r/r) i bardzo solidnych danych o sprzedaży detalicznej, która wzrosła o 0,6% m/m przy prognozach 0,2% m/m (piszemy pomimo, gdyż dobre publikacje wywoływały w ostatnim czasie raczej spadki z uwagi na wątpliwości co do dalszego kierunku polityki Fed). Rentowności obligacji 2-letnich powróciły do okolic 5%, ale w niczym to nie przeszkodziło Wall Street. Głównym powodem dobrych nastrojów było zapewne bardzo udane IPO ARM – producent chipów zadebiutował wczoraj wzrostem wyceny o 25%.
Pozytywny sentyment cementują w godzinach porannych zaskakująco solidne dane z Chin – produkcja przemysłowa wzrosła w sierpniu o 4,5% r/r (prognozy: 3,9% r/r), sprzedaż detaliczna o .4,6% r/r (prognozy: 3,0% r/r). Hang Seng drożeje o ponad 1,5%, o niewiele mniej Nikkei. Sesja w Europie i Polsce powinna rozpocząć się dziś na wyraźnych plusach i w teorii nie widać żadnych danych, które mogłyby zepsuć udaną końcówkę bardzo dobrego tygodnia – nawet najważniejsze z nich, czyli Indeks Uniwerstytetu w Michigan oraz indeks Empire State nie mają raczej wystarczającej wagi. Scenariusz pogłębienia sierpniowej korekty bardzo się w ostatnich dniach oddalił, wciąż jednak oczekujemy, że przed posiedzeniem Fed w przyszłą środę dojdzie do jakiejś formy realizacji zysków.
Kamil Cisowski
Dyrektor Zespołu Analiz i Doradztwa Inwestycyjnego
Dom Inwestycyjny Xelion sp. z o.o.
Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marektwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę.
Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion Sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion Sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności.