Za sprawą danych o inflacji w USA oraz wieczornej publikacji zapisu dyskusji z ostatniego posiedzenia FOMC wczorajsza sesja była prawdopodobnie najważniejszą w tym tygodniu. Od początku dnia rynki europejskie oczekiwały na publikację z umiarkowanym optymizmem, poruszając się w wąskim przedziale wahań powyżej poziomów neutralnych. Moment ogłoszenia danych, które wskazały na spadek CPI z 6,0% r/r do 5,0% r/r (prognozy: 5,2% r/r) przy wzroście inflacji bazowej z 5,5% r/r do 5,6% r/r (zgodnym z oczekiwaniami) przyniósł gwałtowną falę popytu na większości rynków. Inflacja spadła wyraźniej od oczekiwań, natomiast struktura ruchu w dół niestety powoduje, że dane nie zmieniają wiele w kwestii dalszej polityki Fed. Największą pozytywną kontrybucję do spadku wniosły ceny żywności, które nie wzrosły po raz pierwszy od listopada 2020 r., m.in. za sprawą wygasania szoku na rynku jajek (-10,9% m/m). Ceny usług z wyłączeniem energii wzrosły zgodnie z oczekiwaniami o 0,4% m/m, co przekłada się na dynamikę 7,1% r/r, wyraźnie powyżej poziomów akceptowalnych dla FOMC. Kolejny miesiąc tanieje opieka medyczna, natomiast w oficjalnych danych uporczywie wysokie pozostają koszty mieszkań (shelter, 8,2% r/r).
Na dane inflacyjne rynek zareagował wyraźnym osłabieniem dolara i testem poziomu 1,10 na EURUSD, ale rynek długu szybko wymazał część pozytywnej reakcji – rentowności 2-letnich obligacji skarbowych spadły chwilowo z 4,05% do 3,92%, ale w godzinach porannych ponownie oscylują wokół 4,0%. Nie inaczej było na rynku akcji, który wymazał praktycznie cały pozytywny efekt jeszcze przed zamknięciem sesji w Europie. Główne indeksy zyskiwały od 0,09% (CAC40) do 0,50% (FTSE100). WIG20 wzrósł o 1,85%, ale mWIG40 spadł o 0,12%, a sWIG80 o 0,21%. Silny wzrost głównego indeksu to przede wszystkim zasługa banków. Wydaje się, że mieliśmy do czynienia z dużymi napływami zagranicznymi – obroty przekroczyły 1,25 mld zł, a w WIG20 spadały tylko PGE i Dino. Różnica między zachowaniem dużych i średnich spółek wynikała przede wszystkim z faktu, że ING (-1,41%) było zdecydowanie najsłabszym przedstawicielem sektora bankowego, a także z poważnej wyprzedaży akcji Intercars (-5,05%).
Sesja w USA zakończyła się na dziennych minimach spadkiem S&P500 o 0,41%, a NASDAQ o 0,85%. Taki wynik sesji jest w naszej ocenie niezwykle rozczarowujący, brak odbicia na Wall Street do końca tygodnia będzie poważnym negatywnym sygnałem. Nie kwestionujemy faktu, że silny spadek inflacji wynikał z zachowania komponentów niemonetarnych, natomiast dane oceniamy jako jednoznacznie pozytywne. Do znudzenia będziemy powtarzać, jak ułomną miarą jest komponent shelter, który dopiero zaczyna pokazywać ewidentny od sierpnia ubiegłego roku spadek czynszów. We wczorajszym złym zachowaniu rynku zwracamy uwagę na jeden aspekt – ocena perspektyw inflacyjnych wciąż jest zaburzana przez zachowanie ropy. Cena WTI rosła wczoraj o kolejne 2% i przekroczyła 83 $/b, co mogło szkodzić rynkowi akcji.
Większość rynków azjatyckich dziś spada, ale notowania kontraktów futures na amerykańskie indeksy lekko odbijają. Wydaje się, że sesja w Europie i Polsce rozpocznie się na lekkich minusach, ale widzimy duże szanse, że przybierze pozytywny obrót w dalszej części dnia. Być może wsparciem okaże się amerykańska inflacja producencka (PPI), która według prognoz ma spaść z 4,6% r/r do 3,0% r/r. W godzinach nocnych opublikowane zostały dane o chińskim eksporcie, tak dobre, że wręcz niewiarygodne – pokazały one wzrost o 14,8% r/r przy prognozach w okolicy -7% r/r. Niezależnie od faktu, że ewidentnie są one anomalią, wynikającą prawdopodobnie z wcześniejszych COVID-owych zaburzeń w wysyłce towarów z Państwa Środka, trudno nie widzieć ich pozytywnego charakteru.
Kamil Cisowski
Dyrektor Zespołu Analiz i Doradztwa Inwestycyjnego
Dom Inwestycyjny Xelion sp. z o.o.
Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marektwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę.
Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion Sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion Sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności.