Piątkowa sesja miała w Europie i USA relatywnie spokojny przebieg, przynajmniej, jeżeli odniesiemy go do standardu ubiegłych tygodni. W absencji ważniejszych danych najważniejszymi publikacjami dnia były brytyjska sprzedaż detaliczna (-0,3% m/m vs. konsensus -0,6% m/m) oraz niemieckie Ifo (90,8 pkt. vs. konsensus 94,2 pkt.), które osiągnęło najniższy poziom od stycznia 2021 r. Istotniejszy od tego był jednak fakt, że ropa Brent kończyła ponownie dzień powyżej 120 $/b, wspierając dalszy wzrost rentowności – niemieckie bundy zbliżyły się do granicy 0,6%, wychodząc na nowe szczyty i będąc już coraz bliżej maksimów z 2018 r. Polskie 10-latki kwotowane były już po 5,37%. Na giełdach zobaczyliśmy lekkie wzrosty, najsłabszy spośród głównych indeksów CAC40 spadł o 0,03%, najsilniejsze FTSE MiB zyskało 0,64%. Słabiej na tym tle wypadała Polska, gdzie WIG20 spadł o 1,09%, mWIG40 o 0,48%, a tylko sWIG80 zyskał 0,16%. Jak zazwyczaj w ostatnim czasie, słabszej sesji towarzyszyły relatywnie niskie obroty, 1,2 mld zł. O 4,4% taniało PGE, LPP straciło 3,02%, największą ujemną kontybucję do głównego indeksu wniósł KGHM (-2,66%).
Nie bez problemów, ale S&P500 zamknęło się na plusie (+0,51%), 0,16% stracił natomiast NASDAQ. Rentowność 10-letnich amerykańskich obligacji skarbowych zatrzymała się poniżej 2,5%, ale przebicie tego poziomu wydaje się kwestią czasu. Rentowności obligacji 5-letnich są obecnie wyższe niż 30-letnich, więc mamy już do czynienia z pierwszą inwersją krzywej, która w przeszłości dawała mocny sygnał zbliżającej się recesji. W kontekście bardzo jastrzębich ostatnio wypowiedzi członków Fed zapewne czekają nas kolejne, w ciągu ostatnich 10 sesji o przeszło 20% wzrosły w USA ceny gazu, który ma być wysyłany do Europy, by umożliwić nałożenie dalszych sankcji na Rosję. Na uwagę zasługuje fakt, że po weekendzie na dodatnich poziomach YTD znalazły się notowania bitcoina, kosztującego obecnie przeszło 47 tys. USD., w ciągu 2 tygodni o 50% podrożały niektóre istotne altcoiny (Cardano). Media są obecnie pełne analiz statystycznych, z których wynika, że po osiągnięciu takiego poziomu wykupienia kryptowaluty drożały historycznie o kolejne setki procent. Dla nas jest to raczej sygnał, że na rynku zaczyna panować nadmierny optymizm, a chociaż według tradycyjnych miar trudno mówić o jakimś przegrzaniu, trudno nam znaleźć argumenty za dalszymi wzrostami, przynajmniej bez wsparcia w postaci dobrego sezonu wynikowego za 1Q2022. Obecny konsensus mówi, że dynamika zysków dla S&P500 wyniesie 4,8% r/r, najmniej od 4Q2020.
Giełdy azjatyckie w większości spadają w poniedziałek, na co wpływa przede wszystkim lockdown w Szanghaju i planowane tam masowe testy. Wpływ tego czynnika na rynki europejskie będzie jednak niejednoznaczny, bo gwałtownie tanieje ropa (Brent zbliża się do 113 $/b). Notowania kontraktów na europejskie indeksy w momencie pisania komentarza wciąż są powyżej poziomu neutralnego, ale już futures na amerykańskie notują coraz wyraźniejsze minusy. Przebieg sesji wydaje się otwarty.
Kamil Cisowski
Dyrektor Zespołu Analiz i Doradztwa Inwestycyjnego
Dom Inwestycyjny Xelion sp. z o.o.
Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marektwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę.
Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion Sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion Sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności.