Większość europejskich rynków rozpoczynała nowy tydzień w okolicach poziomów neutralnych lub delikatnie pod kreską, ale trwająca do końca sesji przewaga byków, wsparta solidnym otwarciem w USA zaowocowała lekkimi wzrostami – główne indeksy zyskiwały od 0,16% (IBEX) do 0,53% (CAC40). Przeciwną drogę niestety obrała Warszawa, gdzie po osiągnięciu szczytu notowań w godzinach przedpołudniowych rozpoczęły się stopniowe spadki, zakończone zamknięciem w okolicach dziennych minimów. WIG20 stracił 0,98%, a sWIG80 0,56%, jedynie mWIG40 wzrósł o symboliczne 0,01%. Najsłabszą spółką pierwszego szeregu było JSW (-8,29%) po obniżeniu założeń operacyjnych dotyczących produkcji węgla w tym roku, natomiast na przebieg sesji główny wpływ miał taniejący wraz z miedzią KGHM (-3,90%) oraz rafinerie. Obawy o wydłużenie terminu fuzji Orlenu (-3,43%) z Lotosem (-4,92%) zbiegają się w czasie z rządowymi planami ustawowej regulacji marż rafineryjnych i na sprzedaży paliw.
Główne amerykańskie indeksy „nie dowiozły” wzrostów do końca dnia, zamykając się spadkami, które w przypadku S&P500 trzeba było liczyć na poziomie trzeciego miejsca po przecinku. NASDAQ i DJIA straciły po 0,04%. W centrum uwagi pozostaje Tesla (-1,94%) i kryptowaluty, które znajdowały się pod presją wynikającą przynajmniej w części ze zmian podatkowych w USA, będących częścią pakietu infrastrukturalnego prezydenta Bidena.
Rynki azjatyckie w większości dziś lekko rosną na fali rozmów amerykańsko-chińskich. Podstawowe zagrożenie dla rynku pozostaje jednak niezmienione, mimo że deweloperzy robią na razie wszystko, by zdobyć kapitał na spłatę obligacji. Sunac pozyskał 954 mln USD z emisji nowych akcji i sprzedaży części jednostki zarządzającej nieruchomościami, China Aoyuan Group ogłosiło, że będzie sprzedawało swoje inwestycje w Hong Kongu ze stratą. Choć tego rodzaju działania są kosztowne z perspektywy kapitalizacji, przyniosły efekt w postaci ustanowienia szczytu rentowności obligacji high-yield w okolicach 25% i wycofania się w okolice 21%. Wciąż są to jednak poziomy bardzo odległe od wrześniowych, a ubiegłotygodniowa passa długu może zostać przerwana nawet pojedynczymi informacjami o kolejnych niewypłacalnościach.
Przyzwoita sesja na Dalekim Wschodzie może wesprzeć notowania w Europie pomimo braku oznak słabnięcia trwającej na kontynencie fali COVID i coraz bardziej kontrowersyjnych działaniach niektórych rządów. Na czoło w swojej polityce wobec osób niezaszczepionych wysunęła się Austria, gdzie policjanci mogą weryfikować paszporty COVID-owe i nakładać indywidualne lockdowny, a mandaty dla obywateli, którzy pomimo braku dowodów szczepienia chcieliby skorzystać z kina czy siłowni sięgają 500 euro.
Bloomberg zwraca uwagę, że pozytywna sesja może czekać sektor produkcji półprzewodników na kontynencie, który wkrótce może uzyskać silne wsparcie KE w drodze do przynajmniej częściowego uniezależnienia producentów z wrażliwych na obecny kryzys podażowy sektorów od dostaw w Azji.
W kraju w centrum uwagi znajdzie się odczyt inflacji bazowej, oczy inwestorów zwrócone będą też zapewne na Węgry, gdzie MNB zapewne podniesie główną stopę z 1,80% do 2,1%. W ostatnich dniach członkowie RPP próbują tymczasem tonować oczekiwania dotyczące skali zacieśnienia monetarnego w kraju – J. Kropiwnicki i E. Łon nie wykluczają, że w grudniu zagłosują przeciw podwyżce.
Kamil Cisowski
Dyrektor Zespołu Analiz i Doradztwa Inwestycyjnego
Dom Inwestycyjny Xelion sp. z o.o.
Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marektwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę.
Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion Sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion Sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności.