Powrót do strony głównej

Europa negowała w środę wtorkowy atak niepokoju i niemal nigdzie nie udało się to tak dobrze, jak w Polsce. Główne indeksy na kontynencie rosły od 1,4% (FTSE MiB) do 2,1% (DAX). Janet Yellen, przestraszona zapewne przypisaną w dużej części jej słowom (naszym zdaniem błędnie) wtorkową przeceną, właściwie się z nich wycofała, ale odrodzenie pozytywnego sentymentu trudno przypisać jakiemuś konkretnemu czynnikowi poza wciąż napływającymi solidnymi raportami za 1Q2021.

WIG20 wzrósł o 2,2%, mWIG40 o 0,6%, a sWIG80 o 0,4%. Bohaterami sesji były spółki odzieżowe, CCC i LPP, notujące wzrosty o odpowiednio 13,3% i 10,7% po szacunkowych wynikach za 1Q2021, bardzo dobrych, ale niekoniecznie uzasadniających aż tak euforyczną reakcję. Największą pozytywną kontrybucję wniósł drożejący o 6% KGHM. Jedynym poważnym obciążeniem dla indeksu był CD Projekt, taniejący o 4,4% po informacjach o odejściu Konrada Tomaszkiewicza (reżyser Wiedźmina 3) ze spółki. W handlu porannym przez moment wydawało się, że dojdzie do absolutnej paniki na akcjach producenta gier, ale poniżej poziomu 160 zł ujawnił się silny popyt.

S&P500 wzrosło wczoraj o skromne 0,1%, a NASDAQ spadł o 0,4%. Gorsze od oczekiwań okazały się dane ADP z amerykańskiego rynku pracy, wzrost zatrudnienia w sektorze prywatnym wyniósł w kwietniu 742 tys. (konsensus: 872 tys.). Nie jest to najlepszy prognostyk przed piątkiem, gdy od raportu BLS oczekiwano niemal miliona nowych miejsc pracy. W dobie obaw o przegrzewanie się gospodarki i narastające ryzyko przeformułowania retoryki Fed potencjalne efekty niespodzianek w którąkolwiek ze stron mogą mieć jednak mało intuicyjny wpływ na giełdy.

Dzisiejsza sesja zapowiada się na spokojniejszą, pomimo lekko pozytywnych wskazań kontraktów futures i wzrostów w Azji nie można jednak wykluczyć perturbacji. Wyniki podadzą dziś Volkswagen i Anheuser Busch-InBev, ciekawe może okazać się posiedzenie Banku Anglii, który bywa prekursorem w reakcjach analogicznych instytucji w innych krajach rozwiniętych na zmiany otoczenia rynkowego. Wzmianki o ewentualnym zacieśnieniu polityki monetarnej mogłyby zachwiać nienaturalnie spokojnym ostatnio rynkiem długu.

 

Kamil Cisowski

Dyrektor Zespołu Analiz i Doradztwa Inwestycyjnego
Dom Inwestycyjny Xelion sp. z o.o.

Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marektwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i  nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę.

Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion Sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion Sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności.