Powrót do strony głównej

Piątkowa sesja na GPW zakończyła się z lekkim wzrostem indeksu WIG20, który zyskał 0,3%, generując przy tym obroty na poziomie 397 mln zł. Losu blue chipów nie podzieliły indeksy reprezentujące drugą i trzecią linię spółek – mWIG40 oraz sWIG80 uległy przecenie o 0,2%. Otoczenie europejskie przez większość dnia było mało sprzyjające – niemiecki DAX stracił na zamknięciu sesji 0,5% a francuski CAC40 0,3%. Na Starym Kontynencie z dużym rozczarowaniem przyjęto publikację wstępnych indeksów PMI za sierpień dla największych gospodarek europejskich. Zarówno w przypadku Niemiec, jak i Francji silnie rozczarowały usługi. W przypadku Francji dodatkowo odnotowano powrót przemysłowego PMI poniżej kluczowego poziomu 50 pkt., co sugeruje, że droga do normalizacji nie jest taka prosta. Odczyty potwierdzają, że wzrost liczby zachorowań w Europie może osłabić prowzrostowy impet, jaki utrzymywała gospodarka strefy euro po znoszeniu restrykcji przeciwepidemicznych w maju i czerwcu.

Tym razem wśród polskich blue chipów najsilniej drożały akcje PGE (+2,7%) oraz LPP (+2,6%). W przypadku drugiej z wymienionych spółek zapowiedziano podjęcie na najbliższym walnym zgromadzeniu tematu skupu akcji własnych na kwotę 2,1 mld zł. Informacja ta wywołała wśród inwestorów spore poruszenie ze względu na fakt, że odzieżowa spółka mocna ucierpiała na koronawirusowym lockdownie. Biuro prasowe spółki wykazało się jednak refleksem i szybko sprostowało, że powzięcie uchwały nie będzie jednoznaczne z rozpoczęciem skupu, lecz zapewni spółce 5-letnią opcję jego rozpoczęcia w przypadku gdyby kurs spadł do bardzo niskich poziomów.

Spośród opublikowanych w piątek krajowych danych makro, warto zwrócić uwagę na sprzedaż detaliczną, która w lipcu wzrosła realnie o 3% r/r po spadku o 1,3% r/r w czerwcu. Można zatem stwierdzić, że sektor zdołał już odbudować koronawirusowe straty, podążając podobnie jak produkcja przemysłowa ścieżką V-kształtnego ożywienia. Wiele wskazuje na to, że prawdziwym testem utrzymującego się na wysokim poziomie popytu konsumpcyjnego będzie zbliżająca się jesień, podczas której przestaną działać instrumenty z Tarczy Antykryzysowej, a liczba zakażeń najprawdopodobniej znacząco wzrośnie.

Tymczasem najważniejsze amerykańskie indeksy za oceanem zakończyły piątkową sesję na plusie – S&P500 zyskało 0,3%, a Nasdaq wzrósł o 0,4%. W przeciwieństwie do odczytów europejskich, indeksy PMI w USA nie zawiodły i osiągnęły nowe tegoroczne maksima dla usług i przemysłu. W tym tygodniu czeka na inwestorów wirtualna konferencja Jackson Hole, podczas której wystąpi m.in. J. Powell i odniesie się do strukturalnych zmian w polityce Fed.

 

Patryk Pyka

Analityk Zespołu Analiz i Doradztwa Inwestycyjnego
Dom Inwestycyjny Xelion sp. z o.o.

Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marektwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i  nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę.

Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion Sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion Sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności.