Powrót do strony głównej

Parkiety europejskie kończą tydzień, który przebiegał pod dyktando rozprzestrzeniającego się wirusa w atmosferze rezygnacji. Podczas piątkowej sesji można było zauważyć bierność inwestorów, którzy w obawie przed niepewną sytuacją woleli pozostać na weekend poza rynkiem. W konsekwencji, zdecydowana większość parkietów europejskich świeciła dziś na czerwono – w momencie pisania komentarza, niemiecki DAX traci 1,3% a francuski CAC40 1,1%

Nastrojów panujących w Europie nie poprawiły dodatkowo dane makro. Okazuje się, że w ostatnim kwartale 2019 r. gospodarka Francji skurczyła się o -0,1% k/k, podczas gdy we Włoszech dynamika PKB spadła do -0,3% k/k. W obu wymienionych przypadkach rynek oczekiwał dodatnich wyników, które w ostatnim czasie były szczególnie wyczekiwane przez rynek w kontekście spodziewanego ożywienia w europejskim przemyśle. Bilans tego tygodnia na europejskim rynku akcji nie daje naturalnie powodów do zadowolenia - niemiecki DAX w skali tygodnia przecenił się o ponad 4%, francuski CAC40 o 3,6% a włoski FTSE MIB o 3,2%. Warto jednak zauważyć, że ogólna skala spadków obserwowanych na Starym Kontynencie była w przybliżeniu o połowę niższa niż w Azji, gdzie przykładowo indeks Hang Seng przecenił się niemal o 6%.

A jak na tym tle zachowywała się Polska? Niestety w przypadku tego porównania nie ma za wiele powodów do zadowolenia. Po dzisiejszym spadku WIG20 o 0,7%, polski indeks blue chipów kończy ten wyjątkowo trudny dla rynków tydzień ze stratą o 4,1%. Niewątpliwie, wzrostów raczej nikt się nie spodziewał, jednak relatywna przewaga na tle Europy byłaby wskazana, tym bardziej, że mówimy o jednym z najbardziej przecenionych rynków w 2019 r.

Wśród największych spółek aż trzynaście zakończyło piątkową sesję na minusie. W gronie „szczęśliwców” znaleźli się między innymi posiadacze akcji Aliora, które zyskały 2,2%. Po wczorajszym wystrzale kursu CCC, dziś akcje obuwniczej spółki przeceniły się o 3,1%. Największa skala zniżki dotknęła jednak PGE, w przypadku której odnotowano spadek rzędu 4,5%.

O godzinie siedemnastej niedźwiedzie nastroje panują również na Wall Street – S&P500 traci 1,1% a Nasdaq 0,9%. Mogłoby się zdawać, że z rynkowej niepewności w końcu zaczyna nieśmiało korzystać złoto, którego cena oscyluje w granicach 1585 USD za uncję. Pomagają w tym spadające rentowności amerykańskich skarbówek, które docierają do okolic dołków osiągniętych w październiku ubiegłego roku.

 

Patryk Pyka

Analityk Zespołu Usług i Analiz Rynkowych

Dom Inwestycyjny Xelion

Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę.

Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion Sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xeln Sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności.