Pierwsza rzecz, która nasuwa się na myśl wracając do czwartkowej sesji to bardzo niska zmienność. WIG20 przez większość dnia poruszał się w wąskim kanale, w którym odchylenie nie przekraczało 5 pkt. Tego typu zjawisko jest typowe dla sesji poprzedzających „dzień trzech wiedźm”, podczas których zapadają aktualne serie kontraktów. Z tego też powodu dzisiejsza sesja, a w szczególności jej końcówka powinna mieć znacznie ciekawszy przebieg.
WIG20 zakończył ostatecznie dzień z kosmetycznym wzrostem o 0,1%, osiągając przy tym obroty na poziomie 615 mln zł. Wśród warszawskich blue chipów najsilniejszą zwyżkę obserwowaliśmy na akcjach Dino, które zdrożały o 1,6%. Po drugiej stronie rynku znalazły się natomiast walory Cyfrowego Polsatu z przeceną o 3,5%. Spadek drugiej z wymienionych spółek jest związany z zaproszeniem do składania ofert sprzedaży do 21,95% akcji Asseco Poland po 65 zł za akcję. Wiadomość ta natomiast bardzo pozytywnie odbiła się na kursie akcji Asseco – spółka zyskała w czwartek 6,8%, osiągając tym samym najwyższy poziom cenowy od 2008 r. Bez wątpienia można stwierdzić, że gdyby nie wzrost Asseco, mWIG40 zakończyłby czwartkową sesję neutralnie. Tymczasem solidny wzrost wypracowany na akcjach informatycznej spółki sprawił, że mWIG40 zaliczył zwyżkę o 1%. Kolor zielony pojawił się również w trzeciej linii spółek – na zamknięciu sWIG80 notowany był wyżej o 0,6%.
W pozostałej części Starego kontynentu mieliśmy do czynienia z kontynuacją mieszanych nastrojów, które mogliśmy obserwować wśród europejskich inwestorów od początku tego tygodnia. Na zamknięciu sesji niemiecki DAX zaliczył spadek o 0,1%, natomiast francuski CAC40 zyskał 0,2%. Dziś w Izbie Gmin pod głosowanie zostanie poddany zmodyfikowany projekt ustawy w sprawie wystąpienia Wielkiej Brytanii z UE. W projekcie tym przewidziano wykluczenie możliwości przedłużenia okresu przejściowego poza 2020 r. oraz rozszerzenie swobody w negocjacjach z UE.
Mogłoby się zdawać, że znacznie większe zdecydowanie panuje aktualnie na Wall Street – podczas wczorajszej sesji amerykański indeks S&P500 osiągnął kolejny rekord. Jednak nie był to zwykły rekord, gdyż rosnąc o 0,5% indeks S&P500 po raz pierwszy przekroczył okrągły próg 3200 pkt. Bez nowych szczytów nie obyło się również w przypadku indeksu Nasdaq, który zyskał z kolei 0,7%.
Inwestorzy w najmniejszym stopniu nie przejęli się szumem medialny wokół impeachmentu prezydenta D. Trumpa. Tymczasem pretekstem do wzrostów był nieśmiertelny temat umowy handlowej – podczas telewizyjnego wywiadu sekretarz skarbu S. Munchin powiedział, że ogłoszona w poprzednim tygodniu „umowa pierwszej fazy” została spisana, przetłumaczona i nie będzie już negocjowana.
Patryk Pyka
Analityk Zespołu Usług i Analiz Rynkowych
Dom Inwestycyjny Xelion
Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę.
Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion Sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xeln Sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności.