Powrót do strony głównej

Pomimo kumulacji pozytywnych informacji, piątkowa sesja nie przyniosła „fajerwerków”. Przypomnijmy, że w czwartkowych wyborach Partia Konserwatywna Borisa Johnsona odniosła silne zwycięstwo, co daje rządzącym zielone światło do zakończenia procesu brexitu. Tymczasem za oceanem spekulacje medialne okazały się być prawdziwe – USA oraz Chiny zawarły „umowę pierwszej fazy”. Zgodne z porozumieniem, Państwo Środka zobowiązało się do zwiększenia zakupów amerykańskich produktów rolnych, natomiast Biały Dom w zamian za to nie podwyższył taryf celnych i zapowiedział obniżenie części dotychczas nałożonych do poziomu 7,5% (dla importu o wartości 120 mld USD). Sekretarz Skarbu USA, S. Mnuchin poinformował, że wdrożenie w życie porozumienia będzie miało miejsce w styczniu i wkrótce po tym rozpoczną się rozmowy dotyczące kolejnej fazy porozumienia. Informacje te były jak najbardziej pozytywne, pytanie jednak na ile zostały już uwzględnione w cenach?

Na pewno nie zostały wycenione przez polski rynek, który od początku grudnia funkcjonował zupełnie w innym wymiarze. O ile powiedzenie „kupuj plotki, sprzedawaj fakty” może mieć zastosowanie dla parkietów zagranicznych, o tyle WIG20 przy stopie zwrotu liczonej od początku roku na poziomie -7,5% nie ma raczej miejsca na sprzedawanie faktów. W kontekście polskiego indeksu blue chipów nadal kluczowe pozostają czynniki wewnętrzne. WIG20 zakończył ostatecznie piątkową sesję ze wzrostem o 0,2%, osiągając przy tym obroty na poziomie 622 mln zł. Najsłabiej zaprezentował się sektor energetyczny – akcje Tauronu potaniały o 5,1%, a PGE o 3,5%. Po drugiej stronie rynku znalazły się natomiast walory mBanku oraz Orange, które zyskały 2,6%. Z lekką zniżką dzień zakończył mWIG40 tracąc 0,1%, natomiast kolor zielony pokazał sWIG80, który zyskał 0,5%.

W pozostałej części Starego Kontynentu również dominował w piątek kolor zielony – niemiecki DAX zyskał 0,5% a francuski CAC40 0,6%. Tymczasem amerykański indeks S&P500 zdołał ostatecznie zakończyć sesję na neutralnym poziomie. Wprawdzie przed okresem świątecznym aktywność inwestorów może być ograniczona, niemniej jednak rozpoczynający się tydzień będzie ważnym testem, który pokaże czy inwestorzy faktycznie nastawiają się w końcówce roku na wspomnianą „sprzedaż faktów”.

 

Patryk Pyka

Analityk Zespołu Usług i Analiz Rynkowych

Dom Inwestycyjny Xelion

Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę.

Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion Sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xeln Sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności.