Wczorajsza sesja w Europie i USA do złudzenia przypominała standard, który obserwujemy nadzwyczaj często w ostatnim czasie. Niepewność co do dalszego kierunku na Starym Kontynencie ponownie zamieniła się w niewielkie spadki w pierwszych godzinach handlu, ale jeszcze przed południem rozpoczął się spokojny ruch w górę, który wyprowadził wszystkie główne indeksy poza DAX ponad kreskę. Podporą tradycyjnie był rynek amerykański, gdzie zobaczyliśmy niezwykle wąski przedział wahań i zwyżki o 0,2% na S&P500 i NASDAQ. Po teście okolic 1450$ dość silnie wybiło się złoto, ale w dzisiejszych godzinach porannych jego notowania ponownie znalazły się na poziomach sprzed dwóch dni. Utrzymujące się w okolicach 1,75% rentowności amerykańskich dziesięciolatek pozostawiają kruszcom miejsce do dalszego ruchu w górę, ale dywergencja między zachowaniem akcji i obligacji jest ewidentna i stanowi dla nich główną przeszkodę w powrocie do okolic 1500$, które uznajemy aktualnie za poziom neutralny. Wiele będzie zależało od kolejnych danych na temat chińskiego popytu, który zaczął w ubiegłym miesiącu słabnąć i w połączeniu ze zmianą nastawienia inwestorów do akcji na bardziej optymistyczne wywołał ostatnią korektę.
Sesja na GPW także nie odbiegała długo od swoich standardów, WIG20 poruszał się w rytmie rynków zagranicznych, ale od większości z nich był słabszy, chociaż pewnym uzasadnieniem były gorsze nastroje w całym regionie CEE. Spadki jednak silnie przyspieszyły w ostatniej godzinie handlu, a główny indeks przejściowo spadł poniżej 2180 pkt. Potem jednak ujawnił się bardzo silny popyt, który sprawił, że sesję zmian w indeksach MSCI można ostatecznie uznać za udaną. Jeszcze przed fixingiem indeks wzrósł o niemal 20 pkt., a chociaż ostatecznie zamknął się na poziomie 2190,6 pkt., sam fakt, że spadek wyniósł jedynie 0,3% przy dwumiliardowych obrotach na GPW przywraca nadzieję na dobry grudzień na polskim rynku. Dla przykładu, węgierski BUX wypadł zdecydowanie gorzej (-1,2%).
Symptomatyczna może być sytuacja na spółkach, które rotowały w ramach indeksu MSCI Poland. Półprocentowe spadki targanego problemami Aliora przy obrocie 282 mln zł wydają się niewielkim wymiarem kary, a notowania opuszczającego indeks wraz z nim JSW (144 mln zł obrotu) zdołały wzrosnąć o 3,9%. Nie zachwycił co prawda Amrest, któremu wejście do indeksu nie pomogło we wzroście (-0,1% przy obrotach na poziomie 326 mln zł), ale i tak wydaje się, że perspektywy dla GPW na najbliższy miesiąc są bardzo pozytywne. Podczas poprzednich dostosowań MSCI lokalne dołki przypadały na sesje poprzedzające rebalancing i wiele wskazuje, że tak mogło być także tym razem.
W momencie pisania komentarza rynki azjatyckie znajdują się w pobliżu poziomów neutralnych, reakcja na kolejne optymistyczne wypowiedzi prezydenta Trumpa ws. porozumienia handlowego jest niewielka. Bloomberg alarmuje, że wskaźniki wyprzedzające sugerują spowolnianie wzrostu w Chinach siódmy miesiąc z rzędu, a zyski w chińskim sektorze przemysłowym spadły w październiku najsilniej od co najmniej 2011 roku. W niczym nie szkodzi to kontraktom futures na europejskie i amerykańskie indeksy, które sugerują kolejne otwarcie na niewielkich plusach.
Kamil Cisowski
Dyrektor Analiz i Doradztwa Inwestycyjnego
Dom Inwestycyjny Xelion sp. z o.o.
Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marektwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę.
Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności.