Początek tygodnia w Europie przebiegał w duchu optymizmu, któremu sprzyjały obiecujące komentarze dotyczące zamykania poszczególnych spornych kwestii w negocjacjach handlowych między USA i Chinami. Rynki europejskie miały moment zawahania na początku sesji, ale w środkowej części dnia rozpoczęły lekki ruch w górę, który umożliwił ostatecznie zamknięcia wszystkich głównych indeksów na plusach. Były one jednak dość skromne – DAC zyskał 0,4%, podobnie jak FTSE MiB, natomiast wzrosty IBEX, FTSE100 i CAC40 były symboliczne. W dobrym stylu udało się zakwestionować piątkowy ruch w dół w Warszawie. WIG20 wzrósł o 1,7%, mWIG40 o 0,7%, tylko sWIG80 spadał o 0,1%. Dobre sprawozdanie Millenium studziło obawy o sektor bankowy, a informacje o dobrej sprzedaży w październiku sprzyjały LPP, które zanotowało zwyżkę o 3,6%. Indeksowi przewodziło jednak po publikacji sprawozdania PGNiG, które rosło o 4,3%. Pozostałe główne kontrybucje wniosły Orlen i KGHM. Pomimo odbicia indeksu WIG Banki o 1,2% Alior był jedną z zaledwie czterech spółek, które zakończyły dzień pod kreską.
Zgodnie z przewidywaniami, Boris Johnson przegrał poniedziałkowe głosowanie w Izbie Gmin. Zgoda Unii na wydłużenie terminu Brexitu otwiera mu drogę do negocjacji z Demokratami i SNP w sprawie poparcia wyborów 9 grudnia, premier ogłosił również, że uruchomi ścieżkę legislacyjną, w której do ogłoszenia wyborów będzie wymagana zwykła większość (nie 2/3 głosów, jak wczoraj). Wczorajsze zachowanie funta jasno wskazuje, że rynek jest przekonany, że niezależnie od kolejnych perturbacji po drodze jego porozumienie z UE zostanie zaakceptowane w ciągu najbliższych 3 miesięcy.
Podczas gdy Kongres przygotowuje się do głosowania, które sformalizuje dalszą procedurę impeachmentu (działanie polityczne, niewymagane przez konstytucję), amerykańskie indeksy podjęły kolejny atak na historyczne szczyty. S&P500 wzrosło o 0,6%, a NASDAQ o 1,0%. Główny indeks pobił intraday’owy rekord z lipca, w czym pomagała silna sesja Microsoftu po informacjach o wygranym przez koncern kontrakcie z Ministerstwa Obrony o wartości 10 mld USD.
Wczorajsze wzrosty prawdopodobnie przekreśli dziś Alphabet, który tracił w handlu posesyjnym 2,6% po słabym raporcie za 3Q2019. Wprawdzie przychody rosły o 20% r/r, ale zyski okazały się niższe od konsensusu – w spółce ujawnia się ten sam problem co w Amazonie, czyli rosnące koszty dalszego zwiększania skali działalności. Dotychczasowy bilans sezonu wynikowego jest teoretycznie pozytywny - ponad 80% spółek publikowało zyski wyższe od oczekiwań, ale już liczby o ich zagregowanej wartości nie wyglądają imponująco. Spośród absolutnej czołówki S&P500 (Microsoft, Amazon, Alphabet) nie było ani jednego sprawozdania, które zaskoczyło in plus. Być może obraz ten zmieni się po zakończeniu jutrzejszej sesji, gdy poznamy wyniki Apple i Facebooka, ale do tej pory ostatni ruch na NASDAQ wydaje się nie mieć wsparcia w liczbach.
Notowania futures na indeksy amerykańskie i europejskie oscylują w momencie pisania komentarza wokół zera, ale nie byłoby zaskoczeniem, gdybyśmy przed jutrzejszym posiedzeniem FOMC zobaczyli lekkie spadki. Wczorajszy ruch w górę ma wprawdzie wsparcie w niezwykle silnych wzrostach rentowności na długim końcu amerykańskiej krzywej (około 10 pb od piątkowych dołków) i przecenie złota, ale z jego kontynuacją inwestorzy mogą się wstrzymać do zakończenia konferencji Fed. Kruche mogą być też wczorajsze wzrosty WIG20, przede wszystkim z uwagi na towarzyszące im niskie obroty.
Kamil Cisowski
Dyrektor Analiz i Doradztwa Inwestycyjnego
Dom Inwestycyjny Xelion sp. z o.o.
Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marektwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę.
Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności.