W czwartek Wall Street dostała kolejną szansę na umocnienie obozu byków. Czekano na piątkowe dane o sytuacji na rynku pracy w listopadzie, ale zasada kupowania spadków mogła już zadziałać. Niedźwiedziom delikatnie mogła pomagać atmosfera panująca na świecie po uznaniu przez USA Jerozolimy za stolicę Izraela. Okazało się jednak, ze rynki ten czynnik zlekceważyły.
Jak zwykle w czwartek w USA opublikowany został tygodniowy raport z rynku pracy. Dowiedzieliśmy się, że w ostatnim tygodniu złożono 236 tys. nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych (oczekiwano 240 tys.). Średnia 4. tygodniowa dla tych danych spadła.
Na Wall Street od początku sesji nieźle zachowywał się ostatnio przeceniony NASDAQ. Po prostu znowu zaczęła działać zasada kupowania „przecenionych” akcji, a dodatkowo bykom pomagał zbliżający się koniec roku. Ta zwyżka w połączeniu z drożejącą ropą zaczęła podnosić też S&P 500. Indeksy daleko nie dotarły – S&P 500 zyskał 0,29%, a NASDAQ 0,54%, ale to wystarczyło, żeby w nocy indeksy w Azji rosły.
GPW rozpoczęła w czwartek sesję podobnie jak rozpoczęły ją inne giełdy europejskie – indeksy bliskie były poziomu neutralnego, ale szybko obóz byków przejął kierownicę i indeksy zaczęły rosnąć. Po uderzeniu popytu WIG20 zaczął się osuwać, ale szybko rynek po prostu wszedł w fazę marazmu z indeksem w okolicach pół procent nad poziomem neutralnym.
W okolicach południa nawet ta zwyżka wyparowała i indeks WIG20 zabarwił się na czerwono. Stracił pół procent i zaczął niechętnie zawracać. Indeks powoli odrabiał straty i zakończył dzień neutralnie. Podobnie zakończyły dzień indeksy mniejszych spółek (MWIG40 i SWIG80). Sesja nie miała żadnego znaczenie prognostycznego.
Dzisiaj, jak zwykle w pierwszy piątek miesiąca, opublikowany zostanie miesięczny raport z amerykańskiego rynku pracy. Fed ma za zadanie dbać nie tylko o właściwą inflację, ale i o pełne zatrudnienie, więc ten raport jest bardzo obserwowany, bo może mocno wpłynąć na decyzje FOMC. Najbliższe posiedzenie będzie miało miejsce już w środę 13.12.
Ważne w nim jest przede wszystkim zatrudnienie w sektorze pozarolniczym (uzupełnieniem zatrudnienie w sektorze prywatnym). Stopa bezrobocia jest zdecydowanie mniej istotna, bo jej pomiar jest mało wiarogodny. Należy też baczną uwagę zwrócić na weryfikację danych z poprzedniego miesiąca, bo potrafi ona być naprawdę znaczna, co zmienia wymowę liczb dotyczących ostatniego miesiąca.
Odnotować też trzeba, że najczęściej (po szalonych harcach tuż po publikacji raportu) rynek akcji kończy dzień z niewielkimi zmianami indeksów. Zdecydowanie częściej publikacja raportu wpływa mocno na zachowanie rynku walutowego (im lepszy raport tym silniejszy dolar, bo możliwa szybsza podwyżka stóp).
Dzisiaj wieczorem decyzję ratingu dla polskiego długu może (ale nie musi) ogłosić agencja ratingowa Fitch. W tym tygodniu agencja podniosła prognozy wzrostu gospodarki polskiej, co może (ale też nie musi) zmienić na przykład perspektywę ratingu dla Polski, ale sam rating się nie zmieni. Jeśli agencja niczego w swojej opinii nie zmieni lub nie będzie nowego raportu to skutek dla rynków będzie neutralny. Jeśli perspektywa ratingu zostanie podniesiona to złoty się umocni.
Wieczorem dowiedzieliśmy się, że nowym premierem Polski będzie Mateusz Morawiecki. W kontekście sytuacji politycznej to niczego nie zmienia, bo premier Morawiecki ma poglądy tożsame z rządzącym PiS. Jeśli chodzi o gospodarkę to ujednolicenie władzy w rządzie może pomóc zarówno gospodarce jak i rynkom finansowym.
Wiadomym na przykład jest, że część rządu chciała, żeby całość OFE przeszła do Funduszu Rezerwy Demograficznej, co doprowadziłoby do totalnej bessy na GPW. Mateusz Morawiecki chciał, żeby 25% OFE przeszło do FRD, a reszta stała się prywatnymi TFI. To już może pomóc GPW. Nie zdziwię się więc, jeśli indeksy zareagują na tę informację zwyżkami, a złoty się umocni.
Piotr Kuczyński
Główny Analityk
Dom Inwestycyjny Xelion
Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marketwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę.
Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności.