Powrót do strony głównej

W USA w poniedziałek nie publikowano żadnych danych makro. Bykom mogły pomagać doskonałe nastroje panujące na giełdach europejskich, ale oczywiste było, że ten czynnik będzie miał wpływ jedynie na początek sesji. Okazało się, że znaleziono inne powody do bicia rekordów.

Wall Street zadziałała w klasyczny sposób. Skoro korekta na NADAQ nie doprowadza do korekty na szerokim rynku (S&P 500) mimo tego, że też jest przewartościowany to znaczy, że trzeba akcje kupować zgodnie z powiedzeniem „skoro nie może spaść to musi wzrosnąć”. Oczywiście nie zawsze się to sprawdza, ale w poniedziałek zarówno S&P 500 jak i DJIA całkiem mocno zyskały i ustanowiły nowe rekordy.

GPW w poniedziałek rozpoczęła sesje podobnie do tego jak rozpoczęły ją inne giełdy europejskie – solidnym wzrostem indeksów. Po godzinnym postoju połączonym z delikatnym osuwaniem się indeksów, WIG20 ruszył gwałtownie dalej na północ (MWIG40 nadal tkwił w marazmie, ale nad kreską). Liderem były akcje KGHM.

Po tym uderzeniu WIG20 znowu zaczął się osuwać, ale po pobudce w USA nastroje znowu się poprawiły. Ten indeks zyskał 1,29% i wygenerował wstępny sygnał kupna.  MWIG40 zyskał 0,63%, ale nadal jest w korekcie.

W niczym nie zmieniło sytuacji to, że GUS opublikował dane o wynagrodzeniu i zatrudnieniu w maju. Wynagrodzenie wzrosło o 5,4% r/r (oczekiwano 4,85%), a zatrudnienie wzrosło o 4,5% r/r (oczekiwano 4,6%). Dane nie miały wpływu na zachowanie rynków.

To, że GPW poszła w poniedziałek za innymi rynkami nie znaczy, że tak już teraz będzie. Dzisiaj początek sesji powinien być wzrostowy (wynik wczorajszej sesji w USA), ale potem może się wydarzyć dosłownie wszystko. Najbardziej prawdopodobna jest nudna sesja.

 

Piotr Kuczyński

Główny Analityk

Dom Inwestycyjny Xelion

Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marketwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i  nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę.

Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności.