Powrót do strony głównej

W poniedziałek Wall Street miała znowu do wyboru: kontynuację zwyżki i zbliżenie się indeksu S&P 500 do poziomu rekordu wszech czasów,

czy kontynuowanie roller-coastera i spadek indeksów.

W USA również, tak jak i w Europie, publikowany był ostateczny odczyt indeksu PMI dla sektora przemysłowego. Indeks wyniósł 51,5 pkt. (oczekiwano spadku z 52 na 51,4 pkt.). Zdecydowanie ważniejszy dla Amerykanów jest indeks ISM dla przemysłu. On wyniósł 51,5 pkt. (oczekiwano wzrostu z 49,4 na 50,5 pkt.). Opublikowano też raport o wydatkach na inwestycje budowlane – spadły o 0,7% m/m (oczekiwano spadku o 0,2%).

Wall Street miała z jednej strony lepsze dane makro, z drugiej mocniejszego dolara i niepewną sytuacje na ropie. Indeksy rozpoczęły dzień od niewielkiego i zmniejszającego się spadku. Jednak notowane na Wall Street akcje Deutsche Bank taniały znowu, co pociągnęło indeksy na południe. Indeksy traciły około pół procent, ale w końcu sesji zostały podciągnięte i zakończyły dzień praktycznie neutralnie (spadkami mniejszymi od pół procenta).

W poniedziałek w Niemczech był dzień wolny (Święto Zjednoczenia Niemiec), co mogło zmniejszyć aktywność również na naszej giełdzie, na której inwestorzy bardzo często wpatrują się w zachowanie indeksu XETRA DAX.

Być może jednak święto w Niemczech pomagało bykom, bo nie było notowań Deutsche Bank. WIG20 rozpoczął sesje od wzrostu odrabiając nieco ponad 50% dziwnego, piątkowego spadku. Po kilkugodzinnym postoju, po pobudce w USA WIG20 ruszył dalej na północ. Spadający wcześniej MWIG40 przebił się przed pobudką w Stanach nad poziom neutralny.

Słaby początek sesji w USA na chwilę obniżył WIG20, ale potem poprawa sytuacji na Wall Street doprowadziła do powrotu indeksu na poprzedni poziom. WIG20 zakończył dzień zwyżką o 0,93% (co oczywiście w niczym nie zmieniło układu technicznego, a MWIG40 zyskał jedynie 0,14%.

Dzisiaj kalendarium jest praktycznie puste. Zadecydują chwilowe nastroje. Praktycznie o kierunku indeksów w Europie (w tym i na GPW) zadecyduje to, co będzie się działo z akcjami Deutsche Bank, a to z kolei zależy od tego, co opublikuje prasa (czego przewidzieć nie można) lub jakiś polityk. Pomogłoby bykom, gdyby potwierdziły się pogłoski o porozumieniu USA – DB.

Piotr Kuczyński

Główny Analityk

Dom Inwestycyjny Xelion

Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marketwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i  nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę.

Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności.