Powrót do strony głównej

W poniedziałek w USA był Dzień Pamięci i giełdy nie pracowały. Nie pracowało też londyńskie City. To musiało zmniejszyć aktywność na innych rynkach. Nie dziwiło wiec neutralne rozpoczęcie sesji na europejskich giełdach.


Przed południem opublikowane zostały liczne indeksy nastroju dla strefy euro. Najważniejsze były nastroje biznesu i dla całej gospodarki. Okazało się, że odczyty były lepsze od oczekiwań. Reakcja rynków akcji był niewielka, ale niemiecki indeks XETRA DAX powoli rósł. Kolejna nudna sesja zakończyła się jednak blisko półprocentowymi zwyżkami.

W poniedziałek na naszym rynku walutowym od rana kursy walut stabilizowały się. W okolicach południa kurs EUR/PLN zaczął się podnosić (skutek wzrostu EUR/USD). Dzień zakończył się niewielkim osłabieniem złotego do euro i franka i neutralnie do dolara. Oczywiście nie zmieniło to niczego w układach technicznych.

Pod nieobecność Amerykanów i inwestorów z londyńskiego City, handel na GPW mógł w poniedziałek z założenia cechować się małą aktywnością inwestorów. Początek sesji to właśnie sygnalizował – indeksy zmieniały się nieznacznie. Jednak na godzinę przed południem WIG20 zaczął się osuwać, spadał również MWIG40. Nie miało to nic wspólnego z zachowaniem innych giełd europejskich, gdzie indeksy trzymały się blisko poziomu neutralnego, a w Niemczech indeks XETRA DAX nawet delikatnie rósł.

To dziwne zachowanie znikło na WIG20 półtorej godziny przed końcem sesji. Indeks błyskawicznie przedostał się nad poziom neutralny. Jednak MWIG40 nadal solidnie tracił i zakończył dzień spadkiem. Obroty na rynku były tak znikome, że nie należy w ogóle tej sesji traktować poważnie.

Wydaje się, że dzisiaj bardziej na nastroje niż liczne publikacje makro oddziaływać może przełom miesięcy, co często sprzyja bykom. Poza tym lepsze od oczekiwań dane makro publikowane w Japonii pomogły dzisiaj w nocy Azji, co może delikatnie wpływać na zachowanie rynków w Europie i w USA.

Ostrzegam tylko jednak, że Ludowy Bank Chin pozwala ostatnio na osłabienie juana. Kurs USD/CNY rośnie od początku maja i jest już na poziomie najwyższym od początku lutego. Jeśli LBCh niedługo nie będzie interweniował to powróci strach, który na początku roku wyzwalała słabnąca chińska waluta.

Piotr Kuczyński

Główny Analityk

Dom Inwestycyjny Xelion

Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marketwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i  nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę.

Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności.