Powrót do strony głównej

W  poniedziałek w USA  było Święto  Pracy i giełdy  nie  pracowały, co  bardzo   często   sprowadza   na   rynki  europejskie   marazm.   Takim    marazmem,  ale   z   widocznym   bardzo   niewielkim   optymizmem  sesja   się   rozpoczęła,  ale   bardzo  szybko  indeksy  ugrzęzły na  poziomie  neutralnym. Rynkom  spodobało  się nie tylko to, że w piątek indeksy na Wall Street wzrosły, ale również to, że zakończony w sobotę szczyt Unii Europejskiej nie zaowocował kolejnymi sankcjami nakładanymi na Rosję. Zakończył się zagrożeniem sankcjami, jeśli Rosja przez tydzień nie doprowadzi do deeskalacji, co rodziło nadzieje, ze takie sankcje Węgry i Słowacja mogą zablokować.

Z drugiej, geopolitycznej, strony szkodziło bykom to, że walki na wschodniej i południowej Ukrainie były coraz bardziej gwałtowne, a Ukraina twierdziła, że biorą w nich udział regularne wojska rosyjskie. Nie miało wielkiego znaczenia, czy to jest prawda, czy część wojny informacyjnej – nastroje psuło. Dlatego też po godzinie indeksy zaczęły się osuwać. Nie dotarły daleko. Rynki ustabilizowały się z indeksami w okolicach poziomu neutralnego i tak dociągnęły do końca dnia.

GPW rozpoczęła poniedziałkową sesję od wzrostu indeksów, co bardziej było wynikiem zakończenia piątkowej sesji w USA i brakiem nowych sankcji dla Rosji niż poprawy nastrojów po wyborze premiera Tuska na przewodniczącego Rady Europejskiej. Akurat to ostatnio mogło nawet powodować mały niepokój związany z osobą nowego premiera.

Nie widziałem wpływu publikowanych w poniedziałek danych makro, mimo że były słabe. W sierpniu indeks PMI dla polskiego przemysłu pozostał na poziomie 49 pkt., co sygnalizowało, że ta część gospodarki się zwija. BIEC opublikował też swój Wskaźnik Rynku Pracy – w sierpniu się nie zmienił. BIEC pisze, że „Sugeruje to okresowe zatrzymanie tendencji do dalszego spadku stopy bezrobocia".

Pod wpływem niewielkich spadków indeksów widocznych na innych giełdach europejskich również u nas WIG20 zaczął się osuwać, ale zdecydowanie nie widać było w tym osuwaniu siły niedźwiedzi. Bardzo mocny były MWIG40. Przed południem sytuacja również na WIG20 została opanowana i indeksy ruszył na północ. Najwyraźniej nasz rynek postanowił odrobić (na małym wolumenie) część strat z czwartku 28. sierpnia. Tak też się stało – WIG20 zyskał ponad jeden procent, a sygnał kupna nie zniknął.

Piotr Kuczyński

Główny Analityk

Dom Inwestycyjny Xelion

Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marketwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i  nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę.

Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności.