Miniony tydzień nie cechował się wielkimi zmianami na rynkach finansowych. Owszem, w USA i w Niemczech było nieco lepiej i indeksy wzrosły, ale nie miało to żadnego znaczenia prognostycznego, mimo że w USA S&P 500 i DJIA flirtowały z poziomami rekordów wszech czasów. Widać było, że inwestorzy są niepewni, bo sytuacja geopolityczna też taka była.

Jedynie w poniedziałek obóz byków poniosła fantazja, bo podczas weekendu nic wielkiego się nie wydarzyło. USA i UE uruchomiły kolejne sankcje personalne, ale to nikogo nie poruszyło, a nawet wielu uspokoiło. Nic dziwnego, bo sankcje nie były bardzo szkodliwe dla Rosji, a prezydent Putin powiedział, że nie zasługują na retorsje Rosji. Na początku tygodnia wydawało się, że konflikt wchodzi znowu w fazę chroniczną, czyli nieszkodliwą dla rynków, ale koniec postawił znak zapytania.

W poniedziałek sytuacja jest bardzo skomplikowana. Blisko 50 osób zginęło w piątek w Odessie, w tym w budynku związków zawodowych spłonęło ponad trzydziestu separatystów. Nie wiadomo jak na to zareaguje Rosja, bo przecież „partia wojny" jest tam coraz silniejsza. USA i UE nadal grożą sankcjami gospodarczymi, co z pewnością zaszkodziłoby gospodarce globalnej. Dlatego też rano nastroje na rynkach mogą być słabe.

O zeszłotygodniowym zachowaniu GPW nie ma sensu pisać. Obroty były znikome, a zmiany indeksów kosmetyczne. To plus dla byków, bo przecież odjęcie dywidendy BZ WBK i MBANK odejmowało około pół procent od indeksu WIG20. Rynek po prostu zastygł w wyczekiwaniu na koniec świąt. W dalszym ciągu podlegał będzie sporym wahaniom w zależności od tego, co będzie się działo na Ukrainie i wokół Ukrainy.

Piotr Kuczyński

Główny Analityk

Dom Inwestycyjny Xelion

Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marketwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i  nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę.

Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności.