Powrót do strony głównej

W USA gracze w środę mogli lekceważyć to, że wstępne odczyty indeksów PMI dla sektorów przemysłowego i usług dla Niemiec i dla całej strefy euro bardzo rozczarowały, ale raczej nie mogli zlekceważyć danych dla USA. Tam indeksy PMI były niezłe, ale dane z rynku nieruchomości fatalne. Nadal rynki śledziły niekorzystny ro...

We wtorek kalendarium w USA znowu było pustawe. Na nastroje Wall Street wpłynąć mogły publikowane przed sesją w USA wyniki kwartalne spółek oraz oczywiście wieści dotyczące Chin, Włoch i Arabii Saudyjskiej. Nastrojom mogło szkodzić to, że w Azji (również w Chinach) i w Europie indeksy mocno spadały (w Europie do poziom...

Wall Street w piątek musiała podjąć decyzję: indeksy wracają pod średnią 200. sesyjną, czy znowu się od niej odbijają. Stosunkowo niezłe dane publikowane w Chinach oraz słowna interwencja chińskich regulatorów (odebrana jako zapowiedź interwencji na rynku akcji, co o 2,58% podniosło Shanghai Composite) mogły Amerykanom...

W USA w poniedziałek kalendarium było praktycznie puste. Z ważnych spółek wyniki kwartału opublikował jedynie Halliburton, co nie miało znaczącego wpływu na zachowanie szerokiego rynku. Czteroprocentowy (wyraźnie wspomagany rządowo) wzrost indeksu w Chinach uspakajał nastroje. Rząd Chin zapowiedziały działania mające ...

Na Wall Street po zakończonej w szampańskich nastrojach sesji wtorkowej w środę nie należało oczekiwać drastycznej zmiany nastrojów. Najbardziej prawdopodobna była stabilizacja albo nawet niewielki wzrost indeksów. Raportów kwartalnych ważnych dla rynku spółek praktycznie nie było (akcje publikującego po wtorkowej ses...