Powrót do strony głównej

W USA  gracze we  wtorek nadal  wpatrywali się w to,  co działo się w  Europie. Było  to  tym bardziej trendotwórcze, że kalendarium było puste. Rynki nadal zachowywały się bardzo „byczo" wykorzystując każdy, nawet najmniej sensowny, pretekst do podniesienia indeksów i umocnienia euro. Widać było, że rynki czekają prze...

W USA gracze mieli w piątek do wyboru: cieszyć się z niezłych amerykańskich danych makro lub martwić się europejskimi danymi (słabe indeksy PMI i spadek zamówień w Niemczech) oraz wynikami szczytu G-20. Okazało się bowiem, że praktycznie nie było krajów G-20, które zadeklarowałyby pomoc w zlewarowaniu EFSF. Nie udało s...

W środę w USA nadzieje graczy skupiły się na posiedzeniu FOMC i przed-szczycie G-20, gdzie premier Grecji miał tłumaczyć się ze swoich decyzji. Rozmowy w Cannes z premierem Grecji miały się rozpocząć na pół godziny przed końcem sesji, więc jasne było, że nadzieje utrzymają się do końca dnia. Dane makro nie miały w tym ...

W czwartek w USA rynki zostały zarażone grecką gorączką. W Europie byki szalały, bo wszystko wskazywało na to, że referendum w Grecji nie odbędzie się. Premier Grecji pod naciskiem swoich kolegów z rządzącej partii PASOK zaczął się wycofywać. Mówiło się o jego dymisji (informacje o dymisji zmieniały się co pewien czas)...

We wtorek giełdy europejskie rozpoczęły dzień ponad trzyprocentowymi spadkami. Gracze byli bardzo zaskoczeni zapowiedzią referendum w Grecji. Pojawiło się wiele wypowiedzi, w których pobrzmiewał jeden ton: musimy się przygotować na niekontrolowane bankructwo Grecji. Taka atmosfera zachęcała do myślenia o tym, że premie...