Powrót do strony głównej

W poniedziałek na rynek trafiały same dobre informacje, a jednak byki w USA nie miały łatwego zadania. Rynek zachowuje się tak dziwnie, że nie należy wykluczyć czynnika politycznego, czyli obawy rynków o wygraną Mitta Romneya w wyborach prezydenckich. Gwiazda Bena Bernanke szybko by wtedy zgasła. Popatrzmy na te dobre ...

W piątek w USA czekano przede wszystkim na raporty kwartalne spółek. Przynajmniej tak się wydawało, ale okazało się (o tym więcej niżej), że gracze nie chcieli skorzystać z pretekstu, których te raporty dostarczyły. Było to wysoce niepokojące zachowanie. Tym bardziej, że dane makro też bykom pomagały. W październiku in...

W środę w USA  pytanie było tylko jedno:   czy   byki pozbierają się po wtorkowej przecenie? Zbyt wielu impulsów rynki nie otrzymały. Po poniedziałkowej sesji  raport  kwartalny  opublikowała Alcoa (nieoficjalny początek sezonu publikowania raportów kwartalnych)....

W USA po czterech sesjach spadków (niewielkich, ale jednak wyraźnych) czwartek był kolejnym dniem, w którym byki miały szansę na wypracowanie odbicia. Już przed sesją zachęcał przykład giełd europejskich, gdzie indeksy rosły. Pomagało też to, że analitycy Citigroup zachęcali do kupna akcji i prognozowali, że 2013 rok b...

Po poniedziałkowym, świątecznym, handlu w USA rynki rozpoczęły we wtorek handel na poważnie. Przed sesją minusem było to, że MFW obniżył prognozy dla wielu krajów świata ostrzegając, że ryzyko głębokiego, globalnego załamania jest „alarmująco wysokie". Plusem było to, że Ludowy Bank Chin wstrzyknął płynność w sektor ba...