Powrót do strony głównej

W USA rynki finansowe zachowywały się w poniedziałek dosyć dziwacznie. Bywają czasem takie dni. Tym razem może ich być więcej, jako że przecież zbliża się koniec roku, a wraz z nim „windows dressing” i „efekt stycznia”. Trudno w tej sytuacji być agresywnym niedźwiedziem. Zmienność rynku akcji...

Piątkowa sesja w USA była dosyć interesująca, ale nie dotyczy to rynku akcji. Ciekawe rzeczy działy się przede wszystkim na rynku walutowym i obligacji. Na zachowanie tych rynków wpływały przede wszystkim informacje docierające z Europy i typowe, cykliczne procesy. ...

W USA już wtorkowa sesja ostrzegała, że rynek jest zmęczony wzrostami i musi trochę odpocząć. Środowa sesja te odczucia potwierdziła. Słabe zachowanie rynku akcji nie wynikały z opublikowanych danych makro (szczegóły poniżej), bo były one całkiem dobre. Nie jest też prawdą, że to ostrzeżenie agencji Moody&rsq...

W czwartek amerykański rynek akcji miał szansę na pokazanie, że środowy spadek był wypadkiem przy pracy – niegroźną realizacją zysków. W zasadzie udało się to zrobić. Byki miały wszystkie atuty w ręku – docierające na rynek informacje dawały im zdecydowane fory. ...

W USA we wtorek też, podobnie jak w Europie, czekano na wynik posiedzenia FOMC, ale zdecydowana większość graczy nie oczekiwała po nim niczego nadzwyczajnego. Ta większość nie zawiodła się. Oczywiście stopy się nie zmieniły. Nie zmienił się też zakres „poluzowania ilościowego”, czyli QE2. W komunikacie ...