Powrót do strony głównej

W USA czwartek był kolejnym dniem dziwnego zachowania kilku rynków. W centrum uwagi były raporty makroekonomiczne, ale mówiono też dużo o zamieszkach w świecie arabskim i o możliwej reakcji Izraela na plany Iranu (dwa okręty mają przepłynąć przez Kanał Sueski). Wystąpienie szefa Fed nie znalazło sobie drogi do informac...

To, co działo się w środę na rynkach amerykańskich można tylko i wyłącznie nazwać lekkim obłędem. Gracze lekceważyli dokładnie wszystkie złe informacje, a wykorzystywali nawet wątpliwe dobre. Takie zachowan...

W poniedziałek w USA gracze rozpoczęli tydzień znowu z pustawym kalendarium. Nic w nim praktycznie nie było. Trudno też było znaleźć jakieś istotne powody do kupowania/sprzedawania akcji. Nic dziwnego, że na giełdach panowała stabilizacja, a wolumen był zdecydowanie niższy od średniego (od dłuższego czasu już tak jest)...

We wtorek inwestorzy amerykańscy dostali wreszcie spory zestaw danych makro. Nie było w nim zbyt dużo optymistycznych informacji, ale generalnie raporty były niejednoznaczne. Najważniejszy był raport o styczniowej sprzedaży detalicznej. Okazało się że wzrosła zarówno ogółem, jak i bez udziału samochodów o 0,3 proc. Ocz...

W piątek inwestorzy w USA znowu zapewne patrzyli (nieco bez sensu) na Egipt. Przed sesją nie bardzo wiedzieli, jak mają reagować. Prezydent Hosni Mubarak niby został, ale teoretycznie codzienny biznes przekazał zastępcy. Poza tym wraz z rodziną udał się w nieznanym kierunku (zapewne do kurortu Szarm El Szejk). Protestu...