Powrót do strony głównej

W USA czwartek, po dwóch dniach stabilizacji, mógł pokazać, czy rozpoczyna się korekta, czy też nadal indeksy będą biły rekordy wszech czasów. Przed sesją w USA europejskie indeksy zachowywały się słabo – spadały. Niedźwiedziom na Wall Street te spadki nieco pomagały....

W USA gracze  mieli do  wyboru:  reagować na bardzo słabe dane (indeks PMI na poziomie 11. miesięcznego dna),  czy na  dobre dane europejskie (w  Niemczech wyraźny  wzrost indeksów) oraz na wyniki Apple. Wydawało się, że drogę pokazali im Europejczycy. Tam indeksy rosły o ponad jeden procent. Poza tym publikowane w USA...

Po piątkowej niejednoznacznej sesji w USA gracze czekali na nowe impulsy. Nie było ich wiele, więc zapowiadało się na spokojny, typowy dla kanikuły, handel. I tak rzeczywiście to wyglądało....

W  USA  we  wtorek  czekano  przede wszystkim  na kolejne raporty spółek. Nie  było (oczywiście) żadnej  reakcji  po  publikacji  przez  FHFA  majowego indeksu cen domów.  Oczekiwano,  że  wzrośnie  o  0,9 proc. a  w  rzeczywistości wzrósł o 0,7 proc. m/m....

W piątek w USA kalendarium  pozbawione było ważnych  dla rynków publikacji  makro.  Po czwartkowej  sesji rozczarowały raportami kwartalnymi AMD, Google i Microsoft. Akcje AMD i Microsoft traciły po kilkanaście procent. Google też się osuwał. Przed sesją raporty kwartalne opublikowały General Electric i Honeywell – te ...